100% wykonanego planu w półfinałach.
Tuż po losowaniu grup półfinałowych pokusiliśmy się o stwierdzenie, że były to dobre losowania i przewidujemy awans wszystkich naszych zespołów do finałów Mistrzostw Polski. I chyba jakieś rozeznanie o siatkówce mamy, bo zapowiedzi się sprawdziły i komplet drużyn z półfinałów zameldowało się w walce o medale Mistrzostw Polski.
W półfinałach juniorek oba nasze zespoły spotkały się w jednej grupie, grającej w Świdnicy. O awans się nie martwiliśmy, zagadką było jedynie kto wygra, a kto awansuje z drugiego miejsca. Jak już pewnie doskonale wiecie wszystko rozstrzygnęło się w piątek, gdy w bezpośrednim starciu wielkopolskich drużyn, Energa MKS Kalisz pokonała Enea Energetyka Poznań 3:1. Dalsze mecze to już była tylko formalność, którą trzeba było spełnić. Zarówno MKS jak i Energetyk pozostałe dwa mecze z Volley’em Świdnicą i Uni Opolem wygrały po 3:0 i pewnie zarezerwowały sobie miejsce do Dębicy. Jakby ktoś był zainteresowany tym wydarzeniem, to można je znaleźć na facebooku. Wystarczy kliknąć tutaj.
Warto jeszcze wspomnieć o innych zespołach, które będą przeciwnikami Wielkopolanek w walce o tytuł Mistrzyń Polski, którego przypomnijmy, broni Energa MKS Kalisz. Na turnieju w Wieliczce najlepsze gospodynie – SMS Solna Wieliczka, drugie miejsce dla UKS Ateny Warszawa. W Legionowie zwycięska Stal Śrubiarnia Żywiec, na drugim miejscu gospodynie. Z kolei Wieżyca Stężyca wygrała turniej u siebie, a na drugim miejscu w Stężycy Volley Wrocław. Ważną informacją jest również to, że nasze zespoły nie będą grać w jednej grupie podczas turnieju finałowego.
Po małych męczarniach spowodowanych porażką w pierwszym meczu z Chemikiem Bydgoszcz miejsce w finale Mistrzostw Polski zapewnili sobie juniorzy Enea Energetyka Poznań. Dwa pozostałe spotkania Energetyczni musieli już wygrać i z tego zadania wywiązali się wzorowo. W sobotę 3:0 ze Spartą Kraków, a w niedzielne popołudnie w takim samym stosunku pokonani zostali siatkarze ZASKY Kędzierzyn-Koźle. Turniej zdominowali bydgoszczanie, którzy wygrali wszystkie mecze. W ostatnim pojedynku po pięciu setach ograli Spartę. Mecz ten transmitowaliśmy na naszym kanale i możecie go zobaczyć tutaj. Potwierdziły się też słowa trenera Żurawicza z Chemika, że ma fajny zespół z dużym potencjałem. Warto też dodać, że w większości, jego zawodnicy są rok młodsi i prawdziwą siłę będą mogli pokazać w tym składzie także za rok. Jeśli chodzi o mecz Energetyka z ZAKSĄ to wynik 3:0 może trochę mylić i sugerować, że było miło, łatwo i przyjemnie. Otóż nie do końca, bo kędzierzynianie postawili bardzo mocny opór. Pierwszy set ważył się do samego końca i poznaniacy wygrali go dopiero na przewagi 27:25. Drugi też był bardzo wyrównany. Dopiero przy stanie 15:15 coś się w grze gości totalnie zacięło, a Energetyczni zaczęli zdobywać seryjnie punkty. Partia skończyła się wynikiem 25:17. Trzeciego seta też lepiej zaczęli goście i w pierwszej części to oni byli na małym prowadzeniu. Ta dobra passa skończyła się przy ich prowadzeniu 16:13, kiedy to poznaniacy wzięli się za odrabianie strat. Prześcignęli kędzierzynian i zaczęli powiększać przewagę. Skończyło się 25:19 i cały mecz 3:0. Jako ciekawostkę możemy napisać, że rośnie nam już pokolenie następców w przeszłości świetnych siatkarzy. W Kędzierzynie prym wiódł Tomasz Świderski, syn prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej i jednego z najlepszych polskich zawodników – Sebastiana Świderskiego. Z kolei w Poznaniu karty rozdawał Sergiusz Serafin, wybrany najlepszym zawodnikiem niedzielnego meczu, syn Wojciecha Serafina, w przeszłości również reprezentanta Polski – Wojciecha Serafina, który zresztą poczynania syna oglądał na żywo z trybun w Poznaniu. Mecz ten również możecie zobaczyć na naszym kanale YouTube, wystarczy kliknąć tutaj.
To zajrzyjmy jeszcze na inne turnieje i spójrzmy kto jeszcze zakwalifikował się do finału Mistrzostw Polski, który odbędzie się w Tomaszowie Mazowieckim.
Pierwsza grupa grała swoje mecze w Warszawie i trzeba jasno przyznać, że warszawiacy nie są gościnnymi ludźmi. Na tym turnieju wystąpiły dwie drużyny ze stolicy i obie odprawiły swoich gości (AZS Częstochowa i MKS Będzin) z kwitkiem. Najlepsze Metro Warszawa przed MOS Wola Warszawa. W Jastrzębiu niespodzianki nie było i to Jastrzębie wygrało bez straty seta swój turniej. Z drugiego miejsca awans dla gospodarzy finału, czyli Lechii Tomaszów Mazowiecki. W Rzeszowie z kolei najlepszy Trefl Gdańsk, który wyprzedził AKS V LO Rzeszów.
Turnieje finałowe odbędą się w dniach 14-18 marca.