Król Energetyk Poznań w Finale Wojewódzkim Kadetów.
To był fajny turniej. Emocjonujące mecze, głośna hala, za sprawą dwóch ekip z jednego klubu, ale dominator był jeden.
Drugi finał wojewódzki zorganizował Enea Energetyk Poznań. Tym razem graliśmy w hali POSiR przy ul. Spychalskiego. Gospodarze do tego turnieju zakwalifikowali 2 zespoły, a do tego w finale znaleźli się aktualni wicemistrzowie Polski Szamotulanin Szamotuły i coraz bardziej rozpychająca się w czołówce Jedynka Poznań.
Głównym faworytem turnieju byli gospodarze, którzy praktycznie tą samą ekipą rywalizowali w kategorii juniorów i zostali trzecią drużyną Wielkopolski. Historyczny sukces Szamotulanina z poprzedniego sezonu również zobowiązywał, z kolei Jedynka Poznań grała młodszym rocznikiem, a drugi zespół Energetyka po tym jak wyeliminował Jokera Piła, mógł sprawić problemy wszystkim.
W pierwszym meczu turnieju spotkały się dwa zespoły Energetyka. I o dziwo, pierwszy set do połowy był bardzo wyrównany. Dopiero, gdy w polu serwisowym pojawił się Alan Okoń, pozamiatał tę partię. Kilka punktów zdobyte bezpośrednio z zagrywki pozwoliło już kontrolować przebieg seta do końca. Dwa kolejne już od początku do końca pod dyktando pierwszego zespołu. 3:0 dla faworytów.
W drugim meczu Szamotulanin pokonał Jedynkę Poznań również 3:0. Dwa pierwsze sety dosyć wyrównane, w drugim Szamotulanin wygrał 25:23. W trzecim jednak doświadczenie i ogranie zrobiło swoje i wyraźna wygrana wicemistrza Polski. Również 3:0. Warto jednak zaznaczyć, że był to chyba najbrzydszy mecz. Przytoczymy tu jedną statystkę – popsute zagrywki: po stronie Szamotulanina 19, po stronie Jedynki 14.
Drugi dzień kluczowy. Jedynka Poznań z Energetykiem drugim miała rozstrzygnąć kwestię brązu (przynajmniej tak to wyglądało po pierwszym dniu), a Szamotulanin z Energetykiem walczyli o mistrzostwo. No i trzeba przyznać, że były to najlepsze mecze całego turnieju finałowego. W meczu Jedynki z Energetykiem potrzeba było aż tiebreaka. Dwa pierwsze sety dla Jedynki. W dwóch kolejnych odrodził się Energetyk. Jednak w piątej partii Jedynka popełniła mniej błędów i była odrobinę bardziej skuteczna, co pozwoliło jej wygrać 15:13.
Ale to była tylko przystawka, przed daniem głównym. Bo tu zaserwowano mecz Szamotulanina z pierwszym Energetykiem. Lepiej rozpoczęli goście. Tak jakby potrafili wykorzystać doświadczenie z Finałów Mistrzostw Polski i lepiej radzili sobie z presją tego meczu. Ale tak było do stanu 15:9. Potem coś się zacięło, a gospodarzy zaczął nieść doping ich kolegów, którzy grali w meczu poprzedzającym. Rozkręcali się z piłki na piłkę, by ostatecznie prześcignąć Szamotulanina i wygrać 25:23. Drugi set dla gości z Szamotuł kompletnie nieudany. Dominacja Energetyka w każdym elemencie i dosyć łatwa wygrana 25:17. Prawdziwy rarytas był jednak w secie trzecim. Tu obydwa zespoły już postawiły wszystko na jedną szalę i zagrały po prostu kosmicznie. Ileż tam było bombowych ataków, ileż mocnych zagrywek, ileż… No było po prostu wszystko. A do tego, zespoły punktowały łeb w łeb. Miał swoje piłki setowe Szamotulanin, ale meczową miał Energetyk, którą wykorzystał. Najlepszy set całego turnieju zakończony wygraną poznaniaków 29:27.
Po emocjonującej sobocie, niedziela już była bardziej powinnością. W pierwszym meczu Energetyk I rozbił Jedynkę Poznań. Może słowo rozbił nie bardzo pasuje, raczej wyglądało to na mecz towarzyski. Zarówno Energetyk jak i Jedynka wprowadzili zmienników i przygotowywali do kolejnych części sezonu. Energetyk przygotowuje się do ćwierćfinałów MP Juniorów, Jedynka Poznań do Finału Wojewódzkiego Młodzika, którego będzie gospodarzem. Wynik 3:0 dla Energetyka i przypieczętowanie Mistrzostwa Wojewódzkiego Kadetów. Drugi niedzielny mecz mógł delikatnie zmienić miejsca na podium. Przy porażce Jedynki, Energetyk II przy zwycięstwie nad Szamotulaninem mógł się jeszcze pokusić o brąz. I trzeba przyznać, że mocno się postawił szamotulanom. Mecz stał na niezłym poziomie i był naprawdę zacięty. Poznaniacy nic nie musieli, jedynie mogli. Zagrali na luzie, pełnej koncentracji i sprawili wiele problemów utytułowanemu przeciwnikowi. Jednak właśnie to doświadczenie w końcówkach było kluczowe. Dwa pierwsze sety dla gości. W trzecim jednak górą Energetyk, ale w czwartym znów lepsi siatkarze z Szamotuł, którzy ostatecznie wygrali 3:1, umacniając się na drugim stopniu podium i niszcząc marzenia o podium dla poznaniaków.
Podsumowując jednym zdaniem: To był naprawdę fajny turniej.
Czas na wypowiedzi trenerów, medalistów po turnieju. Zacznijmy od Dominika Hajduka – Enea Energetyk Poznań
Srebro dla Szamotulanina i Jakub Sauer:
Z brązowych medali cieszyli się siatkarze Jedynki Poznań, a rozmawiał z nami Marcin Stachowski:
Nagrody indywidualne:
MVP – Igor Tysiak (Enea Energetyk Poznań)
Najlepszy przyjmujący – Krystian Hauk (IUKS Jedynka Poznań)
Najlepszy libero – Bartłomiej Ostój (Enea Energetyk Poznań)
Najlepszy środkowy – Wiktor Dryjański (Enea Energetyk Poznań)
Najlepszy rozgrywający – Nikodem Wiśniewski (UKS Szamotulanin Szamotuły)
Najlepszy atakujący – Miłosz Wojtkowiak (UKS Szamotulanin Szamotuły)
Dzięki wysokiemu rankingowi PZPS, Wielkopolska do ćwierćfinałów może zgłosić 4 zespoły. Nie można jednak zgłosić dwóch zespołów z jednego klubu, dlatego oprócz trzech medalistów w rozgrywkach centralnych reprezentować nas będzie Joker Piła, który w meczach o 5 miejsce pokonał Progress Września.
Wszystkie wyniki i tabele rozgrywek Kadetów dostępne tutaj.
Fot. Fot: Piotr Rychter / lepszyPOZNAN.pl