Ostatni czas na licencje dla klubów.

Do czwartku 19. września kluby z Wielkopolski mają czas na przesłanie dokumentów licencyjnych i uzyskaniu zgody na grę w nadchodzącym sezonie. Ostatnie szlify nad Przepisami Sportowo-Organizacyjnymi oraz chcemy poznać Wasze zdanie o sposobie wyłonienia mistrzów w rozgrywkach seniorskich.

Po trzech miesiącach od wyborów zebrała się wreszcie komisja licencyjna, która udziela pozwolenia na grę klubom na nadchodzący sezon. Dlaczego tak późno? Pozostawimy to pytanie bez odpowiedzi. Podczas ostatniego spotkania postanowiono, że wszystkie kluby do czwartku 19 września muszą przesłać dokumenty uprawniające do gry w sezonie 2024/2025. Co jeśli jakiś klub nie zdąży do tego czasu dostarczyć wypełnionych formularzy? “Będziemy robić wszystko, aby rozpatrzyć każdy wniosek, nawet jeśli musielibyśmy pracować do późnych godzin nocnych” – usłyszeliśmy z tego organu. Ale, co jeśli ktoś tego nie zrobi, bo pierwsze mecze są zaplanowane na 20. września, a kadeci z Piły mają zagrać między sobą osiemnastego? …. Na to pytanie już odpowiedzi nie było. W środowisku się mówi o przyznaniu “licencji warunkowej”. Ale czy jeśli jakiś zawodnik/zawodniczka przystępując do meczu nie ma licencji czy sędzia ją dopuści do meczu “warunkowo”? Nie ma takiej możliwości. Po prostu taki gracz w tym meczu nie wystąpi. Zatem jak może funkcjonować klub bez ważnej licencji na sezon?
Dokumenty, które należy złożyć do WZPS przed 19.09:

Wciąż nie ma oficjalnego Komunikatu Organizacyjnego oraz Przepisów Sportowo-Organizacyjnych na sezon 2024/2025. Coś co naszym zdaniem powinno zostać opublikowane przez rozpoczęciem przyjmowania zgłoszeń do ligi, nie jest jeszcze ostatecznie ustalone kilka dni przed pierwszymi meczami. Bo warto też dodać, że wg definicji sezon 2024/2025 już się rozpoczął wraz z opublikowaniem oficjalnych terminarzy rozgrywek.
Problem tkwi w detalach, gdyż na ostatnim Zarządzie głosowanie nad PSO już się odbyło. Jednak do projektu wniesiono sporo poprawek, które przegłosowane nie zostały, bo prowadzący obrady stwierdził, że był na to czas do 15 lipca. Dlaczego to 15 lipca, skoro ustalenia z klubami nad systemami i sposobie grania w nowym sezonie były kolejno 11 i 18 lipca? Nie wiemy. A to właśnie tak teoretycznie tkwi zapis choćby ile setów będą grały zespoły uczestniczące w turniejach rozstawieniowych. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie były to trzy sety bez względu na wynik, a w tym wszystkie kluby jednogłośnie postanowiły zagrać pełne mecze do trzech wygranych setów. Sprawa jest rozwojowa.
Jak też pewnie wiecie, albo przynajmniej nasi stali czytelnicy, część redakcji piastuje funkcję członka Wydziału Rozgrywek w obecnych strukturach. Przygotowaliśmy kilka poprawek do projektu, który otrzymaliśmy. Wszystko na podstawie rozmów z przedstawicielami klubów. Jedną z nich jest to, aby w przypadku udziału w finale wojewódzkim dwóch lub więcej zespołów z jednego klubu, ten miał możliwość na turniej finałowy skompletować nowe kadry poszczególnych drużyn z zawodników zespołów, które zakwalifikowały się do finału. Do tej pory jeśli w lidze klub X grał np. dwoma zespołami i te zespoły zakwalifikowały się do finału, kadry musiały pozostawać niezmienne. I naszym zdaniem było to trochę krzywdzące, bo często jednak trenerzy rozkładają te kadry bardziej po równo, aby zawodnicy, którzy teoretycznie nie mieszczą się do szóstki pierwszego zespołu, nie spędzili sezonu w kwadracie, ale mogli się ogrywać w drugim zespole. I przez to często już na finał wojewódzki ten “pierwszy” zespół nie jest w optymalnej kadrze, tylko podzielonej na dwa i zdarza się, że zajmuje gorsze miejsce w finale, a co za tym idzie ma gorsze rozstawienie do rozgrywek centralnych.

Mamy jeszcze jeden naszym zdaniem ciekawy pomysł, ale to jak się mówi do konsultacji społecznych, które chcielibyśmy zacząć tutaj i uruchamiamy naszą ankietę.
Czy Waszym zdaniem dobrym pomysłem zamiast etapu półfinałów i potem finałów zrobić jeden turniej w formule Final Four, gdzie w jeden weekend systemem każdy z każdym wyłoniona zostanie pierwsza czwórka ligi. Coś na wzór turnieju I Ligi Kobiet, który kończy rozgrywki.
Naszym zdaniem taki jeden duży turniej będzie prawdziwym świętem siatkówki, które na pewno oprócz walorów sportowych z pewnością da również dużo większe możliwości marketingowe, gdzie można wyeksponować swoich sponsorów i zgromadzić większą publiczność na trybunach. Oczywiście wszystko z zapewnieniem transmisji oraz oprawy, aby prestiż był jeszcze większy. Ekonomicznie to będzie pewnie podobnie jak w przypadku obecnej formuły, czyli meczów 1/2 i potem finału lub meczów o trzecie miejsce. Obecnie każdy klub musi dwa razy wyjechać (koszty transportu) oraz zorganizować dwa mecze u siebie (koszty hali, medyka, obsady sędziowskiej). Więc nawet jakby trzeba było wyjechać na “hotel” lub w przypadku bliskiej odległości od miejsca turnieju dwa dojazdy.
Ale jak zaznaczyliśmy to na razie nasz pomysł i jesteśmy ciekawi opinii na ten temat środowiska. Zatem zapraszamy do udziału w ankiecie:

Jak zawsze wszystkie wyniki i aktualne terminarze dostępne w naszej zakładce “Wyniki“. Tam również wszystkie aktualne terminy po uzgodnionych przełożonych terminach między klubami.