Przed kwalifikacjami do Igrzysk Europejskich siatkarek.
Od soboty w łódzkiej Atlas Arenie będziemy się emocjonować startem polskich siatkarek o Igrzyska Europejskie. Osiem drużyn narodowych powalczy o dwa miejsca gwarantujące awans. W piątek spotkaliśmy się z naszymi dziewczynami i zapytaliśmy o nastroje.
Słowenia, Kolumbia, Korea Płd., Tajlandia, Niemcy, Włochy i Stany Zjednoczone – to rywalki Polek o miejsce na Igrzyskach Europejskich, które za rok odbędą się w Paryżu. Swoją drogą jak to możliwe, że Francja ze swoimi zdolnościami organizacyjnymi dostaje największą imprezę sportową świata. Mamy przed oczami jeszcze piłkarskie Euro 2016, gdy troszkę po tej Francji pojeździliśmy i poziom dezorganizacji nas zadziwiał. Ale do meritum.
W dziewięć dni Polska musi rozegrać aż siedem meczów. Pewnie nie wszystkie wymagające 100% umiejętności, ale te ciężkie to przypuszczamy, że z Włoszkami, choć te mają swoje problemy i Stanami Zjednoczonymi, dla których Igrzyska Olimpijskie to zawsze najważniejsza impreza.
W piątkowe południe gościliśmy na spotkaniu zorganizowanym przez dział medialny PZPS z trzema siatkarkami: naszą Wielkopolanką – Agnieszką Korneluk oraz Martyną Łukasik i Moniką Fedusio. Poniżej ich wypowiedzi przed rozpoczęciem turnieju: