Świetny początek Energa MKS-u Kalisz w Tauron Lidze.
Po awansie na Igrzyska Olimpijskie do gry wróciła Tauron Liga. Ciekawe ruchy transferowe, znakomity klimat wokół siatkówki zapowiada nam również interesujący sezon. W siatkarskiej ekstraklasie kobiet mamy jednego przedstawiciela Energę MKS Kalisz, która w pierwszej kolejce zmierzyła się z silną Moya Radomką Radom.
Jak już pisaliśmy wcześniej w zapowiedzi weekendu o sytuacji kadrowej obu zespołów. MKS postawił na stabilność i zmiany kadrowe były niewielkie. Z kolei w Radomiu nastąpiło prawdziwe trzęsienie ziemi i klub wymienił aż dziesięć zawodniczek w porównaniu z ubiegłym sezonem i ma zakusy na medal na koniec sezonu.
Na początku sezonu wygrała stabilizacja, zgranie i dobrze przepracowany okres przygotowawczy. Warto jednak dodać, że Radomka pewnie z każdym meczem będzie się rozkręcać, bo spora część kadry klubu dopiero wróciła do niego w poprzednim tygodniu po przygodach reprezentacyjnych. Tym bardziej należy się szacunek dla kaliszanek, że tę słabość przeciwniczek potrafiły wykorzystać. MKS wygrał to spotkanie 3:1 w setach 23:25, 25:14, 25:18, 27:25.
O samym meczu nie będziemy się tu rozpisywać, a odeślemy do Strefy Siatkówki. Wystarczy kliknąć TUTAJ.
My jednak popatrzymy na statystyki. Oczywiście to tylko cyferki, ale może kogoś zainteresują. Trzy najlepiej punktujące w kaliskim zespole to: Aleksandra Rasińska – 18 punktów przy skuteczności 33%, Lucija Mlinar – 17 pkt i 34% oraz Karolina Drużkowska – 13 pkt i 32%. Wspomniana Chorwatka była też najlepiej zagrywającą w naszej drużynie. Zafundowała trzy asy serwisowe nie myląc się w tym elemencie ani razu. W przyjęciu najlepiej poradziła sobie Izabela Śliwa ze skutecznością 45% pozytywnego i 18% perfekcyjnego. Lepszy wynik w odbiorze pozytywnym zanotowała Natalia Pajdak z wynikiem 50%, ale bez perfekcji. Te dwie zawodniczki przyjmowały kolejno 11 i 10 razy, a najwięcej, bo aż 31 Karolina Drużkowka. Spisała się nieźle, bo 35% pozytywnego i 10% perfekcyjnego. Jeśli chodzi o skuteczność ataku to tu królowały środkowe: Karolina Fedorek – 55% i Zuzanna Efimienko-Młotkowska – 44%. Jeśli chodzi o punkty w bloku to tu wyraźnie wyróżnia się Efimienko-Młotkowska z dorobkiem 6 punktów. Kolejna w zestawieniu Aleksandra Rasińska zaliczyła 2 punkty w tym elemencie. Warto jeszcze dodać, że w całym meczu kaliszanki wybroniły aż 85 piłek.
Byliśmy z kamerą na tym meczu i nagraliśmy rozmowy z Klaudią Nowakowską, obecnie Moya Radomka Radom, a w przeszłości Enea Energetyk Poznań, a ze strony Energii MKS-u Kalisz z Zuzanną Efimienko-Młotkowską, kapitanką Izabelą Śliwą i trenerem Marcinem Widerą:
Następny mecz kaliszanki rozegrają na wyjeździe w poniedziałek 16. października o godzinie 17.30 z Ryciami Rzeszów. A u siebie, MKS zagra w sobotę 21. października o godzinie 19 z #Volley Wrocław.