Kontrowersje wokół losowania 1/4 Mistrzostw Polski.
Wyjątkowo długo musieliśmy czekać na losowania grup ćwierćfinałów Mistrzostw Polski juniorek i juniorów. Pierwsze mecze odbędą się za sześć dni. Nie dość, że późno, to jeszcze ze sporymi kontrowersjami.
Było piękne, szare i deszczowe piątkowe przedpołudnie. Setki ludzi z niecierpliwością odświeżali kanał YouTube Polska Siatkówka w oczekiwaniu na losowanie grup ćwierćfinałów Mistrzostw Polski Juniorek i Juniorów. Wszak za 6 dni mają rozpocząć się turnieje i każdy chciał wiedzieć z kim będzie rywalizować, kogo ugościć na swoich parkietach lub jak daleka będzie czekała go podróż.
Kilka minut po godzinie 11 oczom wszystkich widzów ukazał się Andrzej Lemek – gospodarz losowania. Zaczęło się od juniorek. W tym momencie zakończymy naszą bujną opowieść, by krótko przypomnieć, że gospodarzami turniejów w tym i kolejnym sezonie będą zespoły z rankingu województw zajmujące miejsca od 1 do 8. Bardziej szczegółowo zasady opisaliśmy w naszym poprzednim tekście, dlatego żeby się nie powtarzać odsyłamy do owego wpisu. Jest on TUTAJ.
Na ekranie startowym pojawili się wszyscy gospodarze turniejów, czyli teoretycznie z pierwszych miejsc z województw 1-8. Coś jednak nie pasowało, bo w grupie 8, jako gospodarz widniał zespół Stali Mielec, która leży w województwie podkarpackim, a to zajmuje dziesiąte miejsce w rankingu województw. Nie pasował nam również Chemik Olsztyn jako gospodarz grupy 7, a Warmia i Mazury w rankingu są na miejscu dziewiątym. Oznaczało to, że ktoś z pierwszej ósemki będzie dolosowany do innych zespołów z pierwszej ósemki właśnie. Zaglądamy zatem w dokumenty, a dokładniej do Regulaminu Klubowych Rozgrywek o Mistrzostwo Polski w kategoriach młodzieżowych 2024/2025. A tam widnieje bardzo istotny zapis:

Czyli widać ewidentnie, że złamany został zapis o gospodarzach turniejów z województw w rankingu 1-8. Nikt się tym jednak nie przejmował i losowanie się toczyło swoją drogą. W ten sposób powstały dwie „nieregulaminowe” grupy: Grupa 4, w której spotkały się dwie „jedynki” z województw 1-8, czyli ŁKS AZS UMED Łódź i #Volley Wrocław oraz grupa 8, w której znalazły się dwie „jedynki” z województw 9-16, czyli wspomniana już Stal Mielec oraz KS BAS Białystok. Po losowaniu nastąpiła jednak korekta i część losowania została powtórzona. Ale nie dlatego, że ktoś dopatrzył się tego błędu, a dlatego, że „Ze względu na nieuwzględnienie wśród dodatkowych zespołów zgłoszonej terminowo drużyny MUKS Sari Żory, ostatni etap losowania Ćwierćfinałów Mistrzostw Polski Juniorek – losowanie dodatkowych zespołów na wakowane miejsca – został powtórzony niezwłocznie po głównym losowaniu.”
Czyli rozlosowano jeszcze raz wakaty. Dla Wielkopolski była to dobra informacja, bo w powtórce dolosowano SPS BoxPro Volley Piła, czego nie zrobiono w pierwszym losowaniu.
I gdy duża część zespołów zaczęła planować wyjazdy na 1/4 lub organizację turniejów u siebie, ziemia się zatrzęsła, telefony rozdzwoniły i rozpoczęła się burza.
W związku z nieregulaminowym przeprowadzeniem losowania część zespołów zaczęła się domagać powtórzenia losowania z uwzględnieniem odpowiedniego ułożenia koszyków, aby jedynki z miejsc 1-8 nie spotkały się w jednej grupie. Wystosowano również oficjalne pismo do PZPS-u z żądaniem powtórki losowania.
Poniżej jego treść:

Ów list krąży wirtualnie po Polsce i każdy z klubów uczestniczących, może się pod nim podpisać.
Nasz telefon również się dość mocno rozgrzał i badaliśmy sprawę od wewnątrz. Jednym z kluczowych w tym aspekcie problemów jakie się pojawiły to, że Volley Wrocław był gospodarzem turnieju 1/4 w tamtym roku (dolnośląskie zajmowało wtedy miejsce w rankingu w grupie rankingowej 9-16 i nie mógł być drugi rok z rzędu organizatorem takiego turnieju na podstawie zapisu z regulaminu „w ciągu dwóch kolejnych sezonów zespół z rankingu województw może być gospodarzem tylko raz„. I tu jest cały galimatias, bo o ile jasnym jest wedle tego zapisu, że Volley nie może być gospodarzem turnieju ponownie, o tyle mowa jest o zespole, a nie o województwie, zatem logicznym wydaje się, że gospodarzem powinien być drugi zespół z Dolnego Śląska, czyli AZS AWF Wrocław. Wydział Młodzieżowy zabrał jednak organizację turnieju Dolnemu Śląskowi i scedował to na dziewiąte w rankingu warmińsko-mazurskie, czyli Chemika Olsztyn. Tym samym trybem zabrano możliwość organizacji turnieju Gedanii Gdańsk (rok temu gospodarzem z tego województwa była Wieżyca Stężyca) i dał Stali Mielec, czyli dziesiąte miejsce w rankingu województw – podkarpackie.
Wydaje się, że zapis o „dwóch kolejnych sezonach” jest nieprecyzyjny, bo mowa w nim o zespole z rankingu, a nie o województwie, przez co powstał cały ten bałagan. Tym samym mamy duże sprzeczności przeprowadzonego losowania co do zgodności z regulaminem i spory opór części klubów.
Wyniki losowania juniorek na chwilę obecną wyglądają następująco:

PZPS wstrzymuje się na chwilę obecną z jakimikolwiek komunikatami czy komentarzami. Nie wiemy na ile skuteczne będzie wniesienie protestu przez kluby zaprezentowanego wyżej. Ale nie wydaje nam się, aby ktoś w sobotę czy niedzielę zdecydował się na powtórzenie losowania. A poniedziałek to już za późno z racji tego, że zespoły tuż po losowaniu rozpoczęły przygotowania logistyczne do nadchodzących turniejów. Trzeba zaplanować noclegi, transporty czy organizacje turniejów w przypadku gospodarzy. Naszym zdaniem, jedyna możliwa zmiana to zamienić Volley Wrocław z BAS-em Białystok, aby zwycięzcy województw 1-8 nie spotkali się w jedne grupie oraz wygrani z 9-16.
Jeśli pojawią się jakieś nowe informacje w tej sprawie będziemy informować.
Z racji dziennikarskiego obowiązku przedstawiamy również wyniki losowania 1/4 MP juniorów. Tutaj o żadnych kontrowersjach nie słyszeliśmy:

Szanse naszych drużyn i małą zapowiedź ćwiartek przedstawimy przed turniejami. Ale my już zapraszamy do Szamotuł, gdzie Szamotulanin będzie gospodarzem turnieju. Dla nieobecnych transmisja z wszystkich meczów na naszym kanale YouTube Wielkopolska Siatkówka.