Męscy szczeblowcy uratowali honor Wielkopolski.
Nie był to dobry weekend kobiecych zespołów występujących w I i II lidze. Cieszymy się z trzech punktów MKS-u i zwycięstw chłopaków. W derbach Wielkopolski Szamotulanin mierzył się z ZSMS-em Poznań.
Energa MKS Kalisz wygrał pierwsze spotkanie w Tauron Lidze. Na terenie beniaminka z Mogilna oddał jednego seta i awansowała na 8. miejsce w tabeli. Mamy nadzieję, że już w niedzielę na własnym parkiecie podopieczne Przemysława Michalczyka podtrzymają dobrą formę i pokonają zespół z Radomia, który z pewnością jest w zasięgu kaliszanek.
Po wygranej w Pucharze Polski przeciwko zespołowi z Aleksandrowa Łódzkiego, Energetyczne dziewczyny nie miały dużo czasu na odpoczynek. Po dwóch dniach odpoczynku (od meczu, bo oczywiście treningi się odbywały) we własnej hali gościły zespół ze Szczyrku. Można powiedzieć „dwaj przyjaciele z boiska”, którzy regularnie spotykają się przed sezonem, aby sprawdzić swoje zespoły w meczach towarzyskich. Teoretycznie słabszy zespół Marcina Orlika, bo to przecież uczennice SMS-u, które w ubiegłym sezonie zmagania 1-ligowe zakończyły na 12. miejscu, zgotował niespodziankę w Poznaniu. Ale czy na pewno? W tym roku Enea Energetyk Poznań gra przede wszystkim juniorkami i kadetkami, które sukcesy mają odnosić w rozgrywkach młodzieżowych. Po drugiej stronie jakby nie patrzeć młodzieżowa reprezentacja Polski, który w tym sezonie stał się katem drużyn z Wielkopolski. Najpierw po tie-breaku ograł KS Piłę na jego terenie, teraz w czterech setach rozprawił się z poznaniankami. Był to bardzo fajny mecz, w którym zobaczyliśmy spektakularne obrony, świetne bloki, a na trybunach zarówno kibiców gospodarzy jak i sympatyków zawodniczek ze Szczyrku. Bo w kadrze Góralek są siatkarki, które jeszcze niedawno reprezentowały Wielkopolskę. I poprosiliśmy Maję Koput o kilka słów do naszej kamery, która była jedną z kandydatek do tytułu MVP tego meczu. Udało nam się także namówić na parę słów byłego trenera klubu z Poznania oraz nowy nabytek Energetyka – Julię Stancelewską.
Klub z Piły pauzował i kibice będą mogli obejrzeć podopieczne Damiana Zemły już w najbliższą sobotę podczas meczu z Nike Węgrów. A że z Węgrowa do Piły to prawie 500 km, a do Poznania prawie 400 km, to za jednym zamachem klub z Mazowsza rozegra 2 mecze w Wielkopolsce. W niedzielę bowiem odbędzie się mecz 13. kolejki z Enea Energetykiem Poznań. Trzymamy kciuki, aby komplet punktów został w Wielkopolsce.
Tabela, wyniki i terminarz I Ligi Kobiet znajdziecie TUTAJ.
W drugiej lidze pań kadetki Enea Energetyka Poznań uległy niepokonanemu w dalszym ciągu zespołowi z Polic, porażki zanotowały także zespoły z Kalisza i Jankowa Przygodzkiego, Derby Wielkopolski pomiędzy Szamotulaninem z ZSMS-em zostały odbyły się w środę. Niepokonany Szamotulanin, który do soboty przewodził ligowej tabeli gościł poznanianki, które nie ugrały nawet punktu. Faworyt zatem wydawał się wyraźny. Ale szczególnie dwa pierwsze sety rozegrały się dopiero w końcówkach (25:22, 25:23). Szczególnie w drugim secie na pewno bliżej wygranej był ZSMS, który prowadził przez większość seta. Potem jednak własne błędy i atak w kosmos szamotulanki zakwalifikowany jako po bloku przechyliły ostatecznie szalę zwycięstwa na korzyść Biofarmu Szamotuły. Trzeci set to od początku przewaga miejscowych, które odjechały na ponad dziesięć punktów przewagi. Potem chyba jednak za dużo śmiechów chichów i ZSMS zaczął odrabiać straty. Dystansu jednak zabrakło, a partia zakończyła się wygraną Szamotulanina 25:20 i całe spotkanie 3:0. MVP spotkania Natalia Kurek. W tabeli Biofarm Szamotulanin ponownie na liderskim tronie i z góry spogląda na wszystkich rywali. Enea Energetyk jest piąty, a ZSMS dalej bez punktu zamyka ligową tabelę. W grupie drugiej Energa MKS Kalisz na pozycji piątek, a Barycz Janków Przygodzki podobnie jak ZSMS na końcu, choć ugrał dwa punkty.
Wszystko wraz z terminarzami i wynikami do zobaczenia TUTAJ.
Honor weekendowych zmagań na szczeblu obronili panowie, choć emocji nasi siatkarze dostarczyli swoim kibicom za kilka kolejek. W czterech meczach w jakich brały udział nasze zespoły trzy zakończyły się bojami pięciosetowymi. Wyjazdowe tie-breakowe zwycięstwa LUKS Wilków Wilczyn i Krishome Września nad KPS Płock i Lotnikem Łęczyca, Energetyk 3:0 na własnym parkiecie pokonał SUS Travel Elephant Trzebiatów, Choć nie był to spacerek, jak może się wydawać. W derbach Wielkopolski kolejne punkty zdobyła Tarnovia Volleyball, która w Słupcy po zaciętym pięciosetowym meczu pokonała miejscowy Cargill. Ładnie wygląda tabela grupy 1, bo w piątce mamy aż cztery zespoły z Wielkopolski. Brakuje tylko tarnowian, ale widzimy, że beniaminek gra coraz lepiej i po pięknych porażkach zaczęły przychodzić zwycięstwa.
Terminarz, wyniki i tabela II Ligi Mężczyzn znajdują się TUTAJ.
Fot. Facebook Energa MKS Kalisz Volleyball