Po świetnym meczu Polska odpada z ćwierćfinale.
Dawno już mecz reprezentantek Polski nie wzbudził w nas tylu emocji. Takiej mieszanki nie przeżywaliśmy już dawno: radość, rezygnacja, euforia, maksymalne napięcie i na koniec nieopisany żal. Tak w skrócie przeżywaliśmy mecz Polek z Serbkami. Byliśmy tam i mamy sporo pomeczowych wypowiedzi.
Po raz pierwszy od sześćdziesięciu lat Polska osiągnęła najlepszy wynik podczas Mistrzostw Świata. Z rozbitej drużyny w poprzednich latach sztab trenerski pod dowództwem trenera Stefano Lavariniego zmontował współgrającą ekipę, która z meczu na mecz prezentowała się coraz lepiej. Niestety w meczu z Serbkami zabrakło dwóch piłek, by historia polskiej siatkówki napisała się na nowo. Ale tych dwóch piłek zabrakło i mimo, że przed meczem nie dawano naszej kadrze wielkich szans, to po ostatniej piłce, która wylądowała w naszym boisku, chyba wszyscy poczuli ogromny żal. Żal połączony z dumą w jaki sposób ta drużyna zagrała. Bo w półfinale Serbki już dużo łatwiej odprawiły bardzo mocną reprezentację Stanów Zjednoczonych. Ta z kolei w ćwierćfinale łatwo ograła Turcję.
Byliśmy w Gliwicach i udało nam się zarejestrować wypowiedzi po obu wtorkowych meczach. Najpierw atakująca USA Andrea Drews i trener Turczynek Giovanni Guidetti:
A w filmie poniżej bohaterki thrillera polsko-serbskiego. Znajdziecie tu wypowiedzi: Teodory Pusic, Daniele Santarelliego – trenera reprezentacji Serbii. Po stronie Polski mamy wypowiedzi Kamili Witkowskiej, Moniki Fedusio, Agnieszki Korneluk, Joanny Wołosz, Marii Stenzel i naszego trenera Stefano Lavariniego. A wszystko na koniec podsumowała Joanna Kaczor-Bednarska, była reprezentantka i medalistka Mistrzostw Europy, obecnie ekspertka Polsatu Sport:
Jeśli podobają Wam się takie filmy zostawcie lajka, skomentujcie i zostawcie suba (a najlepiej polećcie nasz kanał innym). Jeśli uzyskamy magiczną liczbę tysiąca subskrypcji otworzą się nowe możliwości naszego kanału i obiecujemy tłumaczenia wywiadów obcojęzycznych.