Pierwsze mecze w finałach kadetek i kadetów za nami
W pierwszym dniu finałów wojewódzkich kadetek i kadetów niespodzianek nie było.
Jako pierwsi na parkiecie pojawili się zawodnicy Enea Energetyk Poznań i UKS 9 Leszno. Jak mogliśmy przypuszczać pomimo dzielnej postawy zawodników z Leszna nie mieli oni większych szans na pokonanie poznaniaków. Wyraźnie odstawali fizycznie od przeciwników, a może także najdłuższa trasa jaką musieli przebyć spowodowała, że Energetyk gładko wygrał 3:0 i oszczędził siły na mecz z gospodarzami. Zacięty mecz rozegrali pomiędzy sobą gospodarze z IUKS Jedynką Poznań. Wynik 3:0 nie wskazuje na to co działo się na parkiecie. W pierwszym secie od początku przewagę wypracowali sobie gospodarze, którą pomimo dobrej gry poznaniaków doprowadzili do końca. W drugim secie wszystko się odwróciło. To zawodnicy Jedynki dzięki bardzo dobrej zagrywce uzyskali 7 punktową przewagę i remis w meczu był w zasięgu ręki. Pilanie jednak wzmocnili zagrywkę, wykorzystali kontry i wygrali seta na przewagi. Podcięło to skrzydła gościom, ich gra się posypała i w trzecim secie ugrali zaledwie 14 punktów. W sobotę od 10.00 zagrają przegrani dzisiejszego dnia, a o 12.00 szykuje się chyba finał, czyli pojedynek pomiędzy Enea Energetykiem Poznań i UKS SMS Jokerem Piła. Czy będzie to rewanż za finał juniorów?
gospodarz | gość | wynik | |
---|---|---|---|
ENEA ENERGETYK Poznań | UKS 9 Leszno | 3:0 (25:12, 25:12, 25:10) | |
UKS SMS JOKER PIŁA II | IUKS JEDYNKA Poznań | 3:0 (25:20, 27:25, 25:14) | |
UKS 9 Leszno | IUKS JEDYNKA Poznań | ||
ENEA ENERGETYK Poznań | UKS SMS JOKER PIŁA II | ||
UKS SMS JOKER PIŁA II | UKS 9 Leszno | ||
IUKS JEDYNKA Poznań | ENEA ENERGETYK Poznań |
Lp. | Zespół | Mecze | Pkt | Zw. | Sety + | Sety – | pkt + | pkt – |
1 | ENEA ENERGETYK Poznań | 1 | 3 | 1 | 3 | 0 | 75 | 34 |
2 | UKS SMS JOKER PIŁA II | 1 | 3 | 1 | 3 | 0 | 77 | 59 |
3 | IUKS JEDYNKA Poznań | 1 | 0 | 0 | 0 | 3 | 59 | 77 |
4 | UKS 9 Leszno | 1 | 0 | 0 | 0 | 3 | 34 | 75 |
Kadetki rozpoczęły zmagania godzinę później. Najpierw mecz między sobą zagrały przyjezdne z MKS-u Kalisz i UKS Szamotulanina Szamotuły. Kaliszanki dominowały pod każdym względem, słabsze fizycznie dziewczęta z Szamotuł ustępowały ubiegłorocznym mistrzyniom pod każdym względem. MKS kontrolował każdy set od początku do końca i gładko wygrał 3:0. Po oficjalnym otwarciu i krótkiej przerwie kibice doczekali się występu miejscowych. Ambitne siatkarki z Turku nie chciały tanio oddać skóry. W pierwszym secie, może trochę zestresowane klasą rywala popełniały dużo błędów w zagrywce i ataku co skrzętnie wykorzystywały poznanianki. Kolejna partia wyglądała zupełnie inaczej. To gospodynie wygrywały 9:4 po bardzo dobrej zagrywce, z którą nie radziły sobie przyjezdne. Trener Marcin Orlik dokonał podwójnej zmiany, gra Energetyka zdecydowanie się poprawiła i mimo chaosu na boisku po obu stronach siatki to poznanianki ponownie zanotowały jako pierwsze 25 punktów. Trzeci set od początku był kontrolowany przez ubiegłoroczne finalistki. Zapewne strach jaki napędziły zawodniczki „Piątki” spowodował większą koncentrację, a zawodniczki z Turku ponownie zaczęły popełniać błędy szczególnie w zagrywce. Ten set właściwie bez historii i wygrana Enea Energetyk Poznań 3:0 w całym meczu.
gospodarz | gość | wynik | |
---|---|---|---|
MKS Kalisz | UKS SZAMOTULANIN Szamotuły | 3:0 (25:13, 25:14, 25:6) | |
ENEA ENERGETYK Poznań | UKS PIĄTKA Turek | 3:0 (25:12, 25:19, 25:16) | |
UKS SZAMOTULANIN Szamotuły | UKS PIĄTKA Turek | ||
MKS Kalisz | ENEA ENERGETYK Poznań | ||
ENEA ENERGETYK Poznań | UKS SZAMOTULANIN Szamotuły | ||
UKS PIĄTKA Turek | MKS Kalisz |
Lp. | Zespół | Mecze | Pkt | Zw. | Sety + | Sety – | pkt + | pkt – |
1 | MKS Kalisz | 1 | 3 | 1 | 3 | 0 | 75 | 33 |
2 | ENEA ENERGETYK Poznań | 1 | 3 | 1 | 3 | 0 | 75 | 47 |
3 | UKS PIĄTKA Turek | 1 | 0 | 0 | 0 | 3 | 47 | 75 |
4 | UKS SZAMOTULANIN Szamotuły | 1 | 0 | 0 | 0 | 3 | 33 | 75 |
W sobotę już od 10.00 na parkiet wbiegną gospodynie, które spotkają się z z Szamotulaninem, a około 40 minut po zakończeniu meczu, podobnie jak u panów szykuje się rewanż za finał juniorek.
Już zacieramy ręce na jutrzejsze mecze.