Aktualności

Podsumowanie weekendu w meczach szczeblowych.

Krispol w kryzysie, Energetyk wygrywa w I ligach. W II Lidze Mężczyzn bilans na plus z niespodzianką Energetyka. U kobiet KS Piła już w fotelu lidera.

W Tauron Lidze Energa MKS Kalisz nie sprostał piekielnie silnemu ŁKS-owi Commercecon Łódź. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj, a jeśli ktoś ma ochotę posłuchać pomeczowych wywiadów do odsyłamy do tego linka.

Cały czas w wielkim kryzysie jest nasz Krispol Września. Tym razem pomarańczowi przegrali u siebie z Avią Świdnik 0:3, co oznacza, że dalej są na przedostatnim miejscu w tabeli, a do poprzedzającego ich BAS-u Białystok cztery punkty. Przytoczymy tutaj wpis z oficjalnej strony internetowej klubu: “Siatkarze Krispolu nie spełnili żadnego z przedmeczowych oczekiwań dotyczących ich pojedynku z Avią Świdnik. Nie zwyciężyli, ani nie zagrali dobrze. Wrześnianie polegli z faworyzowanym przeciwnikiem w trzech setach nie wykorzystując szans na lepszy wynik, które w prezencie dawali im przeciwnicy.” Całość dostępna tutaj.

Na drugim biegunie znajduje się poznański Enea Energetyk. Od początku sezonu deklarują walkę o najwyższy cel jakim jest awans do Tauron Ligi i do tej pory niczego nie można im zarzucić. Wprawdzie mają na koncie jedną porażkę, ale ze Stalą Mielec, która także po spadku będzie chciała jak najszybciej do siatkarskiej elity dołączyć ponownie. W sobotę Marcin Patyk ze swoją ekipą pojechali do Szczyrku skąd przywieźli komplet punktów po zwycięstwie 3:0. W tabeli Energetyk jest na trzecim miejscu ze startą sześciu punktów do Stali Mielec i dwóch do Solnej Wieliczki. Ale w porównaniu do zespołu z Małopolski, Energetyk ma do rozegrania jedno spotkanie zaległe z Częstochowianką, której los nie jest jeszcze do końca znany.

W II Lidze Mężczyzn wyniki oceniamy na plus. Dwa zwycięstwa i jedna porażka, ale ją raczej można było wkalkulować. Bo Wilki Wilczyn przegrali z głównym kandydatem do awansu Aniołami Toruń 0:3. Planowe zwycięstwo zanotował Konspol Słupca, który u siebie ograł ostatnich w tabeli MLKS Iwaniccy Gubin. Bardzo dobrze zaprezentował się Enea Energetyk Poznań, który na własnym parkiecie pokonał mocny zespół Orła Międzyrzecz 3:0.
Wszystkie wyniki, tabele i terminarz II Ligi Mężczyzn do zobaczenia tutaj.

Nie grała w ten weekend II Liga Kobiet, ale odbył się jeden mecz zaległy, który pierwotnie miał zostać rozegrany w pierwszej kolejce. KS Piła podejmował młodzieżowy zespół Energa MKS-u Kalisz. Pilanki od samego początku pędzą po I ligę, a MKS jak zawsze przygotowuje zespół do młodzieżowych mistrzostw Polski ogrywając swoje juniorki i kadetki w II lidze. Ale to ogrywanie idzie całkiem owocnie, bo kaliszanki znajdowały się w czubie tabeli, stąd ostrzyliśmy sobie apetyt na ten pojedynek. Stety / niestety dominacja pilanek była jednak dość wyraźna. Szczególnie w pierwszym secie, gdzie zmiażdżyły swoje rywalki do 11. W drugim ta przewaga była już mniejsza, ale jednak dalej widoczna i wygrana KS-u do 19. Dopiero trzeci partia była tym na co tak naprawdę czekaliśmy. Tutaj już MKS podjął rękawicę, znacząco poprawił grę i oglądaliśmy już fajne widowisko. O końcowym sukcesie naszym zdaniem decydujące były doświadczenie siatkarek z Piły i bardziej wyrównany skład. Na kluczowe momenty tego meczu weszła z ławki Julia Baranowska, która większość spotkania spędziła w kwadracie, ale w najważniejszym momencie dała to, czego oczekiwał trener Damian Zemło. Cały mecz możecie zobaczyć tutaj.

Po meczu rozmawialiśmy z trenerem MKS-u Wojciechem Lalkiem i kapitanką pilanek Oliwią Urban:

Wszystkie wyniki, tabela i terminarz II Ligi Kobiet do zobaczenia tutaj.

Zachęcamy również do subskrybowania i obserwowania naszego kanału na YouTube, gdzie znajdziecie sporo ciekawych materiałów o siatkówce w Wielkopolsce i nie tylko.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *