Przed finałem juniorek 2023 – UKS Piątka Turek.
Piątka Turek już od dłuższego czasu jest dla nas siatkarskim fenomenem. To co robią trenerzy Ewa Książka i Andrzej Malczewski powinno służyć za wzór dla innych klubów. Drużyna, która prawie co roku jest osłabiana odejściem ważnych zawodniczek do większych ośrodków mimo wszystko, melduje się w finale wojewódzkim, a potem bardzo dobrze reprezentuje nas w rozgrywkach centralnych.
W ubiegłym roku Piątka zameldowała się we wszystkich trzech finałach wojewódzkich dziewcząt i za każdym razem tuż za podium. Wyniki w tych turniejach może nie były spełnieniem marzeń, ale wrażenie jakie zespół zostawił po sobie na boisku, dawało pozytywne wrażenie. Tym bardziej, że w kategorii juniorek to jest zawsze mieszanina kilku roczników od młodziczek po juniorki.
Ten sezon drużyna z Turku rozpoczęła od etapu rozstawieniowego, gdzie rywalizowała z Jantarem Kalisz, SPS-em Volley Piłą i KTPS-em Konin. Trzy mecze, wszystkie wygrane po 3:0 i pierwsze miejsce w tym etapie. W drugim etapie turniejowym Piątka grała z Energą MKS-em Kalisz i UKS-em ZSMS Poznań. Tu w sześciu meczach siatkarki z Turku uzbierały sześć punktów (przypominamy, że grano systemem trzech setów, gdzie każdy set to jeden punkt). Kluczowa była tu rywalizacja z ZSMS-em, bo MKS Kalisz był poza zasięgiem tych dwóch drużyn. W rywalizacji Turku z Poznaniem dwie wygrane Piątki, jedno ZSMS-u i to zespół duetu Książka-Malczewski zameldowała się w finale.
Skontaktowaliśmy się z trenerem Andrzejem Malczewskim po krótkie info odnośnie przygotowań i założeń na turniej finałowy. Treningi na własnych obiektach. Jak powiedział trener, rano pracują z mini siatkówką, a popołudniami jest czas dla starszych zawodniczek w normalnym systemie treningowym. W drużynie nie ma żadnych problemów zdrowotnych i wszystkie są gotowe do gry. Choć jak zaznaczył trener Malczewski trzeba mieć na uwadze skład osobowy. W zespole są tylko dwie zawodniczki z docelowego rocznika juniorek, pozostałą kadrę stanowią młodsze zawodniczki w tym jedna, grająca jeszcze w mini siatkówce. Dlatego sam udział w finale wojewódzkim jest już ogromnym sukcesem. Nie ma postawionego celu na ten finał. Podobnie jak w ubiegłym roku, Piątka z założenia jest “czwartym do brydża”, a o medale powinni walczyć inni. Tym bardziej, że w finale wojewódzkim wystąpią aktualni mistrz i wicemistrz Polski. Szamotulanin ma starsze zawodniczki, które ogrywają się w II lidze, więc każdy wygrany mecz będzie jak mistrzostwo. Warto dodać, że w kategorii kadetek, Piątce udało się pokonać piekielnie mocny MKS Kalisz. Trener Malczewski podkreślił także, że Piątka to jedyny klub, który nie działa na zasadzie SMS-u czy SOS-u, a jego siła opiera się na systematycznej pracy ze swoimi wychowankami. Ironizuje też, że jest ciekaw ile klubów po tym sezonie zgłosi się po “jego” zawodniczki, bo od wielu lat jest mocnym wspomaganiem innych klubów.
Skład zespołu na finał juniorek:
1. Aleksandra Gawrońska
2. Weronika Wasilewska
3. Aleksandra Luty
4. Aleksandra Ślusarek
5. Paulina Krawczyk
6. Patrycja Szewczyk
7. Nikola Sakowska
8. Julia Światłowska
9. Katarzyna Pietrzak
10. Aleksandra Przygońska
Sztab trenerski: Ewa Książka i Andrzej Malczewski
Weź udział w ankiecie, kto wygra finał juniorek. Wystarczy kliknąć tutaj.
Dziewczyny super, gratulacje dla ich osiągnięć !!!
Niestety trenerzy i kibice jako gospodarze rozgrywek – bardzo słabo to wygląda:( Nieprzyjaźni zarówno dla kibiców, jak i zawodniczek przeciwnych drużyn.