AktualnościJunior

Przed półfinałami Mistrzostw Polski juniorów.

O ile juniorki o awans do finału MP będą walczyć u siebie, o tyle wszyscy juniorzy wyjeżdżają. Energetyk do dalekiego Rzeszowa, a Joker i Szamotulanin zmierzą się w bezpośrednim starciu w Jastrzębiu. Będzie się działo.

Najpierw zaglądamy do Jastrzębia, gdzie będziemy mieć dwóch naszych reprezentantów – Szamotulanina Szamotuły i Jokera Piłę. Stawkę uzupełnia Chełmiec Wałbrzych. O sile gospodarzy chyba nie ma sensu się rozwodzić. Jedna z najlepszych o ile nie najlepsza akademia siatkówki w Polsce. Praktycznie nieograniczony budżet, skauting w całej Polsce i ściągani najlepsi rokujący zawodnicy z obszaru kraju. Pewnie rodowitych jastrzębian w składzie się nie doliczymy, ale reprezentanci klubu są bardzo silni.
Chełmiec Wałbrzych wydaje się być kopciuszkiem. Awans wywalczył u siebie ustępując pierwsze miejsce Metro Warszawa. No i dwa nasze zespoły. Szamotulanin, który walczył na turnieju w Tomaszowie Mazowieckim, z przeciwnikami oraz wybrykami organizatorów, którzy mecze siatkówki wymyślili sobie na lodzie. Joker wygrał turniej u siebie, choć nie bez przygód. Jastrzębie wydaje się poza zasięgiem. O drugie miejsce bezpośredni bój stoczą nasze zespoły. W finale wojewódzkim, lepszy był Joker, ale trzeba pamiętać, Szamotulanin był wtedy podzielony na dwa zespoły. Teraz kadrę stanowi elita i wynik jest sprawą otwartą.
Udało nam się porozmawiać z trenerem Jokera – Tomaszem Aszembergiem, który zapowiedział, że jadą walczyć o finał i taki jest główny cel. Będą grać w takim składzie, jaki wystąpił podczas ćwierćfinałów Mistrzostw Polski w Pile i gdzie Joker okazał się najlepszy. Zaliczyli tam jedną wpadkę w meczu z Nysą i trener wyjaśnił, że główną przyczyną było zbyt duże rozluźnienie podczas tamtej potyczki. Pilanie zagrali po prostu słaby mecz, a przeciwnicy mając nóż na gardle wspięli się na maksimum swoich możliwości. Było to kolejne doświadczenie, które powinno zaprocentować w przyszłości, bo już w kolejnym meczu zagrali dobrze. Najważniejszym meczem będzie spotkanie z Chełmcem Wałbrzych, który rozpocznie ich zmagania w turnieju. Zdaniem trenera Aszemberga zdecydowanym faworytem turnieju jest Jastrzębski Węgiel.

Oddajmy zatem głos drugiemu naszemu przedstawicielowi na turniej w Jastrzębiu – Jakub Sauer, UKS Szamotulanin Szamotuły:

Enea Energetyk Poznań pojedzie do Rzeszowa, gdzie zagrają jeszcze Lechia Tomaszów Mazowiecki i UMKS MOS Wola Warszawa. Trudny bój czeka poznaniaków. Ale to samo pisaliśmy przed turniejem w Gdańsku, gdzie Energetyk wywalczył awans, a poza meczem z Treflem, wszystkie inne zakończyły się już po myśli trenera Hajduka. Rzeszów wygrał turniej u siebie, gdzie chyba jedynym godnym rywalem był Norwid Częstochowa. Reszta występujących tam zespołów, to z całym szacunkiem dla nich, raczej peryferia poważnej siatkówki. A mowa tu o UKS 13 Zielona Góra, Volley Ostrołęka, Bronku Koszalin i Serbinowie Biała Podlaska. Wiadomo też, że AKS Rzeszów, to wprawdzie w małym stopniu, ale jednak jest to zaplecze Resovii. Choć jak radzić sobie z siatkarzami z Podkarpacia pokazał dwa lata temu Szamotulanin podczas finału MP Kadetów – Szamotulanin. Łukasz Klapczyński z Szamotulanina lub statystyk tego klubu Jakub Sauer, mogą pewnie pomóc w rozpracowaniu Lechii Tomaszów Mazowiecki. Co by nie mówić, bardzo silny zespół. Naszym zdaniem jego akcję stoją wyżej niż rzeszowian. A UMKS MOS Wola Warszawa, to drugi zespół ćwierćfinału z Warszawy, który wygrał AZS Częstochowa. Ten warszawski zespół zawsze był silny i zawsze seryjnie zdobywał medale Mistrzostw Polski.

O to co przed wyjazdem powiedział nam trener Enea Energetyka – Dominik Hajduk:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *