Ważne rozstrzygnięcia w Lidze Młodziczek.
Przed nami ostatnia kolejka trzeciego etapu Ligi Młodziczek. Będzie o tyle ważna, bo po niej część zespołów pożegna się już z marzeniami o finałach wojewódzkich, inne znajdą się w elicie przed połączeniem stref północnej z południową.
Innowacyjny w tym sezonie system z awansami i spadkami po każdym etapie, początkowe podzielenie zespołów na strefy północną i południową. Awanse i spadki odbędą się po raz ostatni, natomiast to ostatnia kolejka w podziale północy i południa. Po najbliższym weekendzie wiele się wyjaśni. Na pewno o finałach wojewódzkich będą mogły zapomnieć drużyny, które w I lidze zajmą trzecie miejsca, co oznacza spadek do II ligi. Z kolei te, które awansują z II ligi do pierwszej włączą się do walki o finał wojewódzki.
To tak tytułem wstępu, żeby zaznaczyć czym się głównie zajmiemy, czyli sytuacją w pierwszych i drugich ligach, bo tu stawka jest największa. Oczywiście grają wszystkie cztery poziomy rozgrywkowe, ale zespoły z trzeciej i czwartej ligi biją się jedynie, a może i aż, o lepsze rozstawienie koszyków na przyszły sezon, bo ten aspekt będzie decydował o rozstawieniu. Uwalniamy z tego obowiązku Radę Trenerów, bo jakiekolwiek decyzje uznaniowe, zawsze u kogoś budzą uczucie krzywdy.
Przegląd zaczynamy od północy i I ligi. W grupie 1 jest absolutny dominator, czyli Szamotulanin Szamotuły. Aktualne Wicemistrzynie Polski bez straty seta z zagwarantowanym pierwszym miejscem przed ostatnią kolejką. Ale za to o drugie miejsce walka między Glinka Academy Śmigiel i Energetykiem II na całego. Na turnieju w Śmiglu gospodynie wygrały 2:0, w Poznaniu lepsze Energetyczne 2:1. Zatem o pozostaniu w elicie zadecyduje bezpośredni mecz między tymi zespołami na neutralnej ziemi w Szamotułach. Zakładając oczywiście, że Szamotulanin dalej będzie robił swoje.
W grupie 2 sytuacja jest bardziej klarowna. Bez porażki SPS BoxPro Volley Piła, dwie wygrane z Szamotulaninem II zanotował Lider Rokietnica i tylko jakieś nieprzewidziane sytuacje spowodowałyby, że Lider nie znalazłby się w I lidze na kolejny etap.
W grupie 1 drugiej ligi też ważny turniej. Na pole position Akademia Sportu Wronki z trzema wygranymi na koncie, punkt mniej ma PUMA Komorniki, a za nią minus jeden ZSMS Poznań. Teoretycznie wszystko może się wydarzyć, Wronkom wystarczy jedna wygrana do zostania w I lidze. Ważny będzie mecz między PUMĄ a ZSMS-em. A warto wspomnieć, że siatkarki z Wronek sezon zaczęły w III lidze i po awansie do II, mają smaka na kolejny krok w górę.
W grupie 2 tak emocjonująco już nie jest. Identyczna sytuacja jak w grupie drugiej I ligi. Z kompletem wygranych Volley Poznań II, za nim z dwoma zwycięstwami ASBL Piła II, a na razie bez wygranej spadkowicz z I ligi – SKF PBS SP69 Poznań.
W trzecich ligach na czele zespoły MKS-u Trzcianki i Sparty Złotów, zagrożone spadkami ASBL Piła i Akademia Siatkówki Teszner.W czwartych blisko awansu Sparta Złotów II i Volley Piła II.
W rejonie południowym zmiennie jeśli chodzi o emocje. W grupie 1 raczej wszystko jasne. O ile na północy króluje Szamotulanin, tak na południu Energetyk. Cztery mecze, cztery wygrane, ale jednak dwa sety zgubione. Na drugim miejscu z dwiema wygranymi Piątka Turek, a na razie doświadczenie w elicie zbiera Siatkarz Koło.
I właśnie na ostatnim turnieju tej grupy w Poznaniu byliśmy z naszą kamerą i porozmawialiśmy z trenerami tych zespołów:
W grupie 2 więcej emocji, bo każdy kolejny w tabeli zespół dzieli jeden punkt. Na czele Volley Poznań, za nim Progress Września, na razie na dole Siatkarz Jarocin. Kluczowy zatem będzie mecz między Wrześnią a Jarocinem i on może zadecydować o pozostaniu wśród najlepszych.
W drugich ligach podobnie, czyli zdecydowani faworyci do awansu i takie, gdzie trzeba się będzie bić do ostatniego meczu. W grupie pierwszej zdobycze punktowe to odpowiednio: 7, 6 i 5. A te punkty zdobyły kolejno: Jantar Kalisz II, Astra Krotoszyn i Kaniasiatka Gostyń II. Tutaj zatem kluczowy mecz Jantara z Astrą o awans do I ligi. W grupie 2 emocji mniej, bo komplet ma na koncie Kaniasiatka Gostyń, dwa punkty mniej ma MKS Amber Kalisz, a kolejne dwa za nim Jantar Kalisz.
W III ligach chrapkę na awans i najlepszą pozycję wyjściową przed ostatnim graniem mają odpowiednio Piast Poniec i Piast Krotoszyn, który ma tyle samo punktów co Volley Turek w grupie drugiej. Przed spadkiem będą próbowały się uchronić Trójka Krotoszyn i Cargill Słupca. Z czwartej ligi z kolei wydostać się będą chciały drużyny UKS 17 Kalisz i Szóstki Rawicz, które obecnie są na pierwszych miejscach.
Wszystkie wyniki, tabele i terminarze Ligi Młodziczek znajdziecie TUTAJ.
A co potem? Łączenie się rejonów północnego z południowym. 4 grupy z 1 lig (uwzględniając awanse po trzecim etapie) stworzą 3 grupy po 4 zespoły, które będą walczyć docelowo o miejsca 1-12. Dwa najlepsze z każdej grupy, czyli sześć drużyn awansują do finału wojewódzkiego. Kolejne powalczą w finale B o miejsca 6-12. I podobnie na niższych etapach. Czyli drugie ligi zmierzą się o miejsca 13-24, trzecie o 25-36 i czwarte o 37-48. Ale to wszystko już w styczniu, gdyż w grudniu młodziczki będą pauzować. I od razu wyjaśnienie dlaczego: po pierwsze, bo w grudniu zapowiada się spora ilość grania w mini siatkówce, a bardzo często trenerami zarówno młodziczek jak mini są te same osoby i mogłyby być problemy z ich obecnością na turniejach. Po drugie po każdym etapie jest weekend przerwy, aby sklasyfikować wszystkie zespoły na poszczególnych miejscach i stworzyć kolejny etap i dać czas klubom na organizację turniejów (rezerwacje hal) czy wyjazdów. Po trzecie staraliśmy się nie grać w weekend poprzedzający święta (21.12), gdyż wiele szkół może być już zamkniętych, a co za tym idzie, niedostępne hale. Dlatego nie było sensu organizować jednej kolejki czwartego etapu w grudniu, skoro wszystko można spokojnie rozegrać w styczniu.
Niebawem cała rozpiska, co jak i kiedy pojawi się oczywiście w naszym serwisie.