Polska szóstą drużyną na świecie!
Zakończyły się mistrzostwa świata U21, które odbywały się w Surabayi w Indonezji. Cel przez naszą drużynę został osiągnięty, a do medalu zabrakło niewiele.
Przed mistrzostwami świata cel postawiony przed naszą drużyną to najlepsza ósemka. Każde miejsce wyżej miało być sukcesem. I nie ukrywamy, że po fazie grupowej, którą Polki przeszły jak burza wygrywając 5 z 6 meczów i to bez straty seta mieliśmy duże apetyty. Jedyną porażkę nasze reprezentantki zanotowały z Włoszkami przegrywając w tie-breaku, a mimo to zajęły pierwsze miejsce w grupie C, gdyż siatkarki z południa Europy potknęły się w meczu z Turczynkami. Kolejnym zespołem już w walce o najlepsza ósemkę było Portoryko (po perypetiach z liczeniem punktów z walkowerów Wietnamu), które zajęło ostatecznie 4 miejsce w grupie A. Ten mecz podobnie jak inne w grupie Polski przeszły spacerkiem oddając rywalkom w sumie 44 punkty. Po takich meczach, formie i energii jaką widzieliśmy u naszych dziewczyn wydawało nam się, że nie przesadzamy widząc je w strefie medalowej. W świąteczny piąteczek zasiedliśmy przed telewizorami z kawką w dłoni i… okazało się, że Bułgarki umieją grać w siatkówkę, choć w swojej grupie zajęły dopiero 3 miejsce przegrywając z Japonkami i Brazylią, a w walce o ćwierćfinał odprawiając USA. Pierwsze dwa sety bardzo wyrównane i było 1:1, w trzecim pomimo kilkupunktowej przewagi Polek, zwycięstwo zanotowały rywalki, które poszły za ciosem i zwyciężyły także w czwartym secie odprawiając nasze reprezentantki z walki o medale. Pozostała nam walka o miejsce 5. Najpierw mordęgi z Turczynkami, które ograliśmy w fazie grupowej do 0, zakończone zwycięstwem w piątym secie 17:15, więc 6. miejsce mamy zapewnione. W ostatnim meczu mierzyliśmy się z Chinkami, które zajęły w swojej grupie 1. miejsce, ale z walki o medale wyeliminowały je Włoszki. Wydawało się, że po dobrym, emocjonującym meczu z Turczynkami Polki pójdą za ciosem, ale albo sił zabrakło, albo już motywacja inna, w każdym razie po pierwszym wygranym secie kolejne trzy dla rywalek i to Chinki zajęły 5. miejsce. Mistrzyniami świata zostały Włoszki, które po zaciętym boju zwyciężyły po tie-breaku zespół z Japonii. Trzecie miejsce dla Brazylii a pogromczynie Polek z Bułgarii bez medalu.
Mamy zaplecze w młodzieżowej siatkówce, przypomnijmy tylko że dziewczyny U16 zostały Mistrzyniami Europy, kadra U19 pod okiem dwóch poznańskich trenerów została trzecią drużyną świata, a ostatecznie szóste miejsce na świecie zaplecza kadry seniorskiej U21.
W przyszłym tygodniu mamy dwie wielkie międzynarodowe imprezy siatkarskie. Kobieca seniorska reprezentacja Polski powalczy w Tajlandii o pierwszy od 16 lat medal na mistrzowskiej imprezie. W chińskim Jiangmen powalczą natomiast reprezentanci U21.
Fot. PZPS