(Nie)legalny Zarząd?
9 kwietnia 2016 roku delegaci wybrali Zarząd oraz Prezesa WZPS na czteroletnią kadencję. Dlaczego cofamy się w czasie? Ano dlatego, że ten właśnie dzień ma ogromny wpływ na “legalność” Zarządu, który teoretycznie pełnił swoje obowiązki do soboty 12.09.2020, kiedy to odbyły się wybory na Prezesa i członków Zarządu na nową kadencję.
Kadencję, która w myśl art. 112 kodeksu cywilnego (nie będziemy Was tu zanudzać pełnymi zapisami prawnymi, każdy zainteresowany może to sprawdzić) skończyła się 9 kwietnia 2020 roku. Dlatego do tego właśnie dnia Zarząd miał prawo podejmować jakiekolwiek decyzje czy uchwały. Po tym dniu kadencja wygasła, a co za tym idzie, nie było Zarządu oraz Prezesa. Wybory były zaplanowane na 25 kwietnia tego roku, jednak z przyczyn lock down’u, czyli po prostu zamknięcia połowy Polski w związku z obostrzeniami pandemicznymi, nie mogły się odbyć.
I tak przechodzimy do 4 czerwca, kiedy to Zarząd uchwalił “przedłużenie kadencji obecnych władz WZPS Poznań nie dłużej niż do dnia 30 września 2021 r., zapewniając tym samym ciągłość funkcjonowania pracy Związku”, powołując się na art. 15 zzzc ust. 2 ustawy z dnia 31 marca 2020 r. Przepis ten mówi: “W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii oraz w terminie 6 miesięcy po ogłoszeniu jego odwołania w przypadku wygaśnięcia w czasie kadencji mandatu członka zarządu lub członka organu kontroli wewnętrznej, powodującej zmniejszenie liczby członków zarządu lub członków organu kontroli wewnętrznej poniżej minimum przewidzianego w statucie polskiego związku sportowego, odpowiednio zarządowi lub organowi kontroli wewnętrznej polskiego związku sportowego przysługuje prawo uzupełnienia składu do stanu minimum określonym w statucie związku”.
W skrócie, ustawodawca umożliwia przedłużenie kadencji Polskim Związkom Sportowym. Problemem jest to, że Wielkopolski Związek Piłki Siatkowej jest stowarzyszeniem będącym członkiem PZPS, ale nie jest Związkiem Sportowym w rozumieniu przytoczonej ustawy. Idąc dalej, przedłużenie kadencji powołując się na ww. ustawę nie jest zgodne z prawem.
No dobrze, można jednak znaleźć zapis, który mógł spowodować, że przedłużenie kadencji władz WZPS może mieć jednak rację bytu. 18 kwietnia pojawił się zapis podobny do tego, co zostało zapisane w pierwotnej ustawie o przedłużeniu kadencji – także stowarzyszeń sportowych. I tu jest klops… Przedłużenie kadencji od dnia 18 kwietnia. PRZEDŁUŻENIE! A kadencja obecnych władz WZPS wygasła 9 kwietnia. W związku z tym o przedłużeniu czegoś, co skończyło się 9 dni wcześniej, mowy być nie może. Wniosek jest prosty: kadencja Zarządu skończyła się 9 kwietnia, wszelkie inne działania są już bezprawne.
Co to oznacza? Problemy. Wszystkie uchwały czy decyzje ustalane przez “Zarząd” po 9 kwietnia nie mają racji bytu. Zatwierdzone terminarze, ogłoszone i przeprowadzone wybory (do Rady Trenerów, Wydziału Sędziowskiego czy nowych władz Związku) nie mają podstawy prawnej. Skutkiem tego trzeba je będzie (lub powinno w myśl obowiązujących przepisów) przeprowadzić jeszcze raz.
Sprawą zajmuje się Miasto Poznań, pod które podlega WZPS. Skierowało ono petycję do Ministerstwa Sportu o właściwą interpretację, gdyż władze Związku upierały się, że działały zgodnie z prawem. To samo zresztą zakomunikował podczas ostatniego Walnego Zebrania Sprawozdawczo-Wyborczego Prezes Jacek Broński, podczas wystąpienia w którym przedstawiał działanie z ostatniej czteroletniej kadencji.
Dotarliśmy do pisma, które Ministerstwo Sportu przesłało do Miasta Poznań
Dla leniwych interesuje nas przedostatni akapit tego pisma, w którym czytamy:
“We wskazanej w niniejszej petycji sytuacji za dopuszczalne należałoby uznać jedynie stanowisko wskazujące, że w przypadku upływu kadencji organów polskich związków sportowych oraz organów związków sportowych w okresie od dnia 18 kwietnia 2020 r. do dnia 30 czerwca 2021 r. kadencja tych organów ulega przedłużeniu nie dłużej niż do dnia 30 września 2021 r.”
I skupiamy się na zwrocie “OD DNIA 18 KWIETNIA”. Tłumacząc na język przyswajalny, kadencja mogła być przedłużona, jeśli trwałaby w dniu 18 kwietnia. A jak już ustaliliśmy wcześniej, dobiegła ona końca 9 kwietnia.
W teorii, miasto powinno wyznaczyć kuratora, który sprawowałby funkcję nad działaniem Związku i który w możliwie szybkim czasie, przeprowadziłby regulaminowe i zgodne z przepisami wybory.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika jednak, że skoro wybory już się odbyły, delegaci wybrali Prezesa to miasto już się w działalność WZPS mieszać nie będzie.
Jeśli jednak coś miałoby się z tej kwestii zmienić, będziemy informować.