AktualnościJunior

Drugi dzień finału juniorów.

Dużo więcej przede wszystkim pod względem emocji i to nie zawsze tylko tych sportowych dzieje się podczas finału juniorów. Po piątkowej wygranej Joker chciał zostać niepokonany. Energetyk, który wczoraj przegrał musiał dziś wygrać by dalej mieć szansę na mistrzostwo. A rywalami byli gospodarze.

Pierwszy sobotni mecz, to pojedynek Szamotulanina II z Jokerem Piła. Gospodarze wczoraj przegrali w bratobójczym meczu 1:3, Joker po pięciu setach ograł Energetyka Poznań. Już po pierwszym dniu nie ukrywaliśmy, że gra Szamotulanina nam się po prostu podobała. Zabrakło troszkę jakości, ale przyjemnie się na tych chłopaków patrzyło. Ciężko z kolei było coś powiedzieć konkretniej o Jokerze, gdyż wygrał z poznaniakami, ale sam mecz, jak się później okazało nie tylko nam się nie podobał. Był bardzo rwany, nierówny i na koniec obydwa zespoły mogły cieszyć się z wygranej. Równiejszą formę w tiebreaku zachowali pilanie i cieszyli się na koniec z pierwszego zwycięstwa.
Nasze piątkowe pozytywne odczucia co do Szamotulanina II okazały się trafne, bo gospodarze bardzo odważnie i dobrze weszli w ten mecz i wygrali pierwszego seta. Dwa kolejne wprawdzie przegrali, ale po bardzo dobrej grze i do kolejnych triumfów zabrakło naprawdę niewiele. Dopiero w czwartym secie Joker okazał się już wyraźnie lepszy i wygrał mecz 3:1. Nie wdajemy się w szczegóły jak to wyglądało, odsyłamy do transmisji z tego meczu, to zobaczenia tutaj.

Najlepszym zawodnikiem spotkania został Filip Domagalski.

Jakub Ziętek – środkowy Jokera:

Cała “zabawa” miała jednak miejsce w drugim sobotnim meczu. Gospodarze z jednym zwycięstwem na koncie, przy wygranej w niedzielę stoczyliby bezpośredni bój o złoto z Jokerem. Energetyk z porażką na koncie musiał wygrać, żeby w niedzielę nie grać tylko w finale pocieszenia. I niestety stawka meczu chyba czasem zbyt mocno wpływała na emocje na boisku.
Bo nic nie ujmując to spotkanie było kapitalnym widowiskiem. Fantastyczni kibice, wysoki poziom sportowy. Mecz naprawdę godny finału. W pierwszym secie lepsza gra Energetyka i wygrana 25:18. W drugim już na noże, ale znów zwycięsko z opresji wyszedł Energetyk zwyciężając 25:23. Trzecia partia należała znów do poznaniaków, którzy zakończyli ten mecz w trzech setach 25:20. Po całość znów odsyłamy do zapisu meczu z linku powyżej.

Najlepszym zawodnikiem wybrany został Alan Okoń

Pewnie to co napiszemy teraz niewielu się spodoba, ale zawsze byliśmy obiektywni i jeśli na jakieś sprawy mieliśmy swoje zdanie, to nie baliśmy się go zaprezentować. Oprócz wysokiego poziomu sportowego podczas meczu pojawiło się też mnóstwo emocji czy zachowań, jakie nie powinny się przydarzyć na boisku siatkarskim. Sędziowie w tym meczu pokazali 3 czerwone kartki i było to minimum. Zapoznając się z komentarzami po tym meczu kibiców obu zespołów, można było usłyszeć, że pod względem zachowania, było po prostu źle. Tylko nie wiemy dlaczego, za naganne zachowania zawodników kibice obarczają sędziów? Czy to oni są odpowiedzialni za kulturę i wychowanie zawodników, czy ten obowiązek powinien spoczywać na sztabach szkoleniowych i rodzicach? Czy to winą sędziów jest, że jeden czy drugi zawodnik powie coś do przeciwnika, co nie nadaje się do cytowania? Sędziowie są od egzekwowania przepisów gry w piłkę siatkową. I naszym zdaniem, mecz ten został poprowadzony prawidłowo. Pewnie zdarzyły się jakieś drobne pomyłki, ale nie ma meczów bez takowych. Tym bardziej, że trudnością akurat w tym meczu, było doprowadzenie go do końca bez większych ofiar.
Usłyszeliśmy lub wyczytaliśmy, że sędziowie powinni zapanować nad zawodnikami rozdając na lewo i prawo czerwone kartki. Problem w tym, że w siatkówce jest coś takiego jak gradacja kar. Dlatego takie szastanie kartkami mogłoby się skończyć wykluczeniami czy dyskwalifikacjami zawodników. A jakie wtedy byłoby larum, jakby sędzia usunął z boiska jakiegoś kluczowego gracza? I tu też odsyłamy do zapisu meczu z kanału Youtube, gdzie można zobaczyć zachowanie poszczególnych zawodników (szczególnie tych ukaranych) po zakończeniu drugiego seta. Powiedzenie mówi, że prawda jest gdzieś pośrodku, a my tu możemy dodać, że wina też.
Warto już zapomnieć o sprawie, zmotywować się na najbliższe mecze i potem zawojować Polskę. Odrzucić wszystkie nieporozumienia personalne i skupić się na swojej grze. Przecież ci gracze za chwilę WSPÓLNIE będą reprezentować Wielkopolskę na szczeblu centralnym. Niebawem razem będą zdobywać punkty do rankingu i robić wszystko, abyśmy mogli wystawiać jak najwięcej zespołów w Polsce. Ale przede wszystkim to są najlepsi siatkarze w naszym województwie. Za chwilę skończą granie młodzieżowe i wejdą w wiek seniora. Kto wie, czy gdzieś za chwilę nie spotkają się w jednym klubie, a może i reprezentacji?

Zatem peace, love and rock’n’roll!

Nr meczugospodarzgośćwynik
38UKS SZAMOTULANIN SzamotułyUKS SZAMOTULANIN Szamotuły II3:1 (26:24, 25:27, 25:14, 25:22)
39ENEA ENERGETYK PoznańUKS SMS JOKER PIŁA2:3 (25:20, 20:25, 20:25, 25:15, 6:15)
40UKS SZAMOTULANIN Szamotuły IIUKS SMS JOKER PIŁA1:3 (25:21, 22:25, 23:25, 18:25)
41UKS SZAMOTULANIN SzamotułyENEA ENERGETYK Poznań0:3 (18:25, 23:25, 20:25)
42ENEA ENERGETYK PoznańUKS SZAMOTULANIN Szamotuły II
43UKS SMS JOKER PIŁAUKS SZAMOTULANIN Szamotuły
Lp.ZespółMeczePktZw.Sety +Sety –pkt +pkt –
1UKS SMS JOKER PIŁA24263196184
2ENEA ENERGETYK Poznań23153171161
3UKS SZAMOTULANIN Szamotuły23134162162
4UKS SZAMOTULANIN Szamotuły II22026175197

Co możemy wyczytać z tej tabeli? Nic. Uprzywilejowany jest Joker i to on rozdaje na chwilę obecną karty. Ale oprócz Szamotulanina II, pozostałe 3 zespoły mają szansę na złoto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *