Julia Bińczycka w rozmowie z Wielkopolską Siatkówką.
Jeszcze nie legenda Wielkopolskiej Siatkówki, ale jej kariera, którą buduje stopniowo krok po kroku, być może sprawi, że za kilka lat zaprosimy ją do tego właśnie cyklu. Początkująca reprezentantka Polski, Odkrycie Sezonu Polskiej Ligi Siatkówki, rozgrywająca Uni Opole – Julia Bińczycka w rozmowie z Wielkopolską Siatkówką w hotelu Liberte 33.
Ci, którzy są na co dzień z młodzieżową siatkówką w Wielkopolsce Julię Bińczycką pewnie znają lub kojarzą. Wychowanka Hetmana Sobieski Poznań, gdzie stawiała swoje pierwsze kroki, potem zawodniczka Enea Energetyka Poznań, z którym zdobywała medale Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Z tym najcenniejszym, czyli Mistrzostwem Polski Juniorek. Została tam zresztą wybrana najlepszą rozgrywającą turnieju.
Po zakończeniu wieku młodzieżowego chyba dość niespodziewanie trafiła do Wicemistrza Polski – Developressu Rzeszów pod skrzydła Stephana Antigi. Po dwóch sezonach na Podkarpaciu od początku poprzedniego sezonu już jako pierwsza rozgrywająca została zawodniczką Uni Opole, z którym zajęła siódme miejsce.
Jej gra została doceniona i wyróżniona podczas Gali Polskiej Ligi Siatkówki, gdzie została wybrana Odkryciem Tauron Ligi.
Została również dostrzeżona przez selekcjonera Stefano Lavariniego, który powołał ją do kadry narodowej przed rozgrywkami VNL w minionym sezonie reprezentacyjnym.
Spotkaliśmy się z Julią u naszego partnera – w Hotelu Liberte 33 i porozmawialiśmy o początkach siatkówki w jej wykonaniu, gry w Tauron Lidze oraz powołaniu i trenowaniu w reprezentacji.
Zapraszamy!