Aktualności

Dresdener SC ponownie najlepszy w Amica Cup!

Zakończył się turniej Amica Cup. W tym roku w Szamotułach gościły Mistrz i Wicemistrz Polski oraz dwie czołowe ekipy z Niemiec. Był to kluczowy turniej w przygotowaniach do startującego wkrótce sezonu ligowego, a Wielkopolska Siatkówka przeprowadzała transmisję z wszystkich meczów, które możecie zobaczyć na naszym kanale Youtube.

W pierwszym niedzielnym meczu mierzyły się ze sobą zespoły Poczdamu i Rzeszowa. Trener Antiga od początku postawił na rozgrywającą Julię Bińczycką, która jeszcze pół roku temu była kapitanem juniorskiej drużyny Enea Energetyk Poznań. Rzeszów uzyskał 4 punktową przewagę i prowadził 14:10. Świetnie spisywały się wszystkie zawodniczki. Przy sporej przewadze przeprowadzona została podwójna zmiana i rzeszowianki dalej królowały na parkiecie. Przy stanie 24:17 zawodniczki z Niemiec zdołały odrobić 1 punkt, jednak to wszystko na co stać było w tym secie klub z Poczdamu. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:19.
Drugi set to świetny początek rywalek Polek, które po świetnych zagrywkach prowadziły 3:0. Warto zaznaczyć, że od początku seta pojawiła się inna zawodniczka, która jeszcze kilka sezonów temu grała w Energetyku – Kasia Bagrowska.  Przewaga zespołu zza zachodniej granicy powiększała się i w połowie seta wynik był 14:7 na niekorzyść DevelopResu. Przy zagrywce Julii Bińczyckiej udało się odrobić 3 punkty, jednak set zakończył się wygraną Poczdamu.
W trzecim secie świetnymi zagrywkami popisywała się Kasia Bagrowska, jednak problem z przyjęciem powodowały, że Poczdam znowu odskoczył i na tablicy wyników widniał wynik 19:13. Trener Antiga zrobił 6 zmian, jednak nie pozwoliło to na wygranie seta. Trzecią partię wygrały poczdamianki 25:18 i prowadziły w całym meczu 2:1.
Czwarty set to totalny rollercoster. Najpierw długi czas utrzymywał się wynik remisowy. Od połowy seta raz jedna raz druga drużyna odskakiwała na 2 punkty. W końcówce lepsze jednak okazały się zawodniczki z Niemiec, które wygrały seta do 21 i cały mecz 3:1. Trener z Rzeszowa dał odpocząć Ani Stencel, która tak świetnie spisywała się w poprzednich meczach. Ciężar gry dźwigały młode zawodniczki i pokazały się z bardzo dobrej strony.

W drugim meczu grały ze sobą drużyny z Drezna I Polic. Trener Marek Mierzwiński wystawił mocny skład z Agnieszką Kąkolewksą, Jovaną Dragocevic, Martyną Łukasik oraz obie libero czyli Maria Stenzel i Ola Żurawska. Bardzo dobrze w mecz weszła Agnieszka Kąkolewska, która świetnie spisywała się w bloku i nawet jeśli nie był to blok punktowy, to koleżanki miały szansę na obronę i wyprowadzenie kontry. 3-punktowa przewaga uzyskana w połowie seta pozwoliła kontrolować tą partię do końca i dziewczyny Chemika wygrały ją do 18.
W drugim secie Drezno zaczęło bardzo mocną zagrywką. Po błędach w przyjęciu zrobiło się 4:0 dla niemieckiego klubu. Dziewczyny z Polic jednak opanowały nerwy, zaczęły skutecznie bronić i doprowadziły do remisu, a następnie wyszły na 2-punktowe prowadzenie. Warto zaznaczyć, że Maria Stenzel wchodziła do obrony, a nie jak to mogliśmy oglądać w reprezentacji, na przyjęcie zagrywki. W połowie seta coś się zacięło w Chemiku, nie skończone ataki spowodowały, że 2-3 punktowa przewaga stała się historią i gra była punkt za punkt do stanu po 20. Problemy z przyjęciem spowodowały, że to Drezno wyszło na prowadzenie i zakończyło seta wygraną do 22.
W trzecim secie gra była bardzo wyrównana. Raz jedna, raz druga drużyna wychodziły na 2-3 punktowe prowadzenie, ale przewaga była szybko niwelowana. Problem z przyjęciem gości, bardzo dobre obrony policzanek oraz kończone ataki doprowadziły do zwycięstwa w secie 25:22.
W czwartym secie znowu pojawiły się problem  z przyjęciem zagrywki. Policzanki miały stratę 3 punktową, która następnie powiększyła się do 5 punktów przy wyniku 6:11. Dzięki świetnym blokom Agnieszki Kąkolewkiej straty częściowo zostały odrobione, a w końcówce to dziewczyny Chemika wyszły na prowadzenie 23:19, dzięki zmianie Marty Pol, która pojawiła się na zagrywce i punktowała rywalki zza siatki. Udana kiwka rozgrywającej Drezna zmniejszyła straty, ale to policzanki wygrały tą partię do 20 i cały mecz 3:1.

Wtedy nastąpiło liczenie punktów. Drezno po przegranej za 3 punkty miało taką samą zdobycz nie tylko punktową, ale także w stosunku setów jak Poczdam. O ostatecznej kolejności zadecydował bezpośredni pojedynek pomiędzy Dreznem a Poczdamem, gdzie górą okazały się zawodniczki z Drezna, które ostatecznie zajęły pierwsze miejsce w turnieju Amica Cup.

W trakcie uroczystego zakończenia wybrane zostały najlepsze zawodniczki poszczególnych zespołów, a także MVP turnieju.Wszystkie panie zostały hojnie obdarowane nagrodami ufundowanymi przez sponsorów, szczególnie firmę Amica. Z pewnością otrzymane prezenty przydadzą się w gospodarstwie domowym.

Komplet wyników:
Dresdener SC – SC Potsdam 3:1 (25:16, 25:15, 21:25, 25:19)
Grupa Azoty Chemik Police – DevelopRes Rzeszów 3:2 (31:29, 23:25, 25:22, 15:22, 15:6)
Dresdener SC – DevelopRes Rzeszów 3:1 (26:24, 16:25, 25:21, 25:23)
Grupa Azoty Chemik Police – SC Potsdam 1:3 (27:29, 29:27, 16:25, 22:25)
DevelopRes Rzeszów – SC Potsdam 1:3 (25:19, 15:25, 18:25, 21:25)
Grupa Azoty Chemik Police – Dresdener SC 3:1 (25:18, 23:25, 25:22, 25:20)

Klasyfikacja końcowa:

Lp.ZespółMeczePktZw.Sety +Sety –
1Dresdener SC36275
2SC Potsdam36275
3Grupa Azoty Chemik Police35176
4DevelopRes Rzeszów31049

Już wkrótce na naszym kanale Youtube wywiady z trenerami oraz zawodniczkami biorącymi udział w Amica Cup. Możecie tam również znaleźć zapisy z wszystkich meczów podczas tego turnieju.

Dziękujemy organizatorowi – Ryszardowi Frąckowiakowi oraz firmie Amica za zaufanie i możliwość współpracy podczas tegorocznego Amica Cup.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *