AktualnościJuniorJuniorka

Drugi dzień półfinałów MP juniorek i juniorów.

Kurczę… Nie bardzo wiemy jak się dobrać do tego tekstu, bo w połowie dnia myśleliśmy, że będziemy nieść same dobre nowiny, ale popołudnie i wieczór spartoliły nam nastroje. Przed niedzielą wiemy, że mamy już pewny jeden awans.

Plan sobotnich meczów był idealnie skonstruowany pod kibiców z Wielkopolski. Można było zobaczyć wszystkie mecze, bo z każdego turnieju była prowadzona transmisja (Wielkopolska Siatkówka nadaje z Szamotuł), a i godziny się specjalnie nie nakładały, poza meczami Szamotulanina w juniorce i Energetyka w juniorze. Oczywiście miało to także negatywne konsekwencje, bo o godzinie 11, gdy zasiedliśmy do pierwszego meczu, to sprzed ekranów telewizora czy lapka odeszliśmy po godzinie 20. Dlatego dziś odkurzacz miał wolne, pralka czy żelazko także. A pies musiał zadowolić się krótszym niż zwykle spacerem.

Ta szaleńcza sobota z półfinałami Mistrzostw Polski zaczęła się w Jastrzębiu od starcia dwóch naszych drużyn. Szamotulanin mierzył się z Jokerem. Pilanie w dobrych nastrojach po meczu z Chełmcem Wałbrzych, kiedy to po dwóch setach wydawało się, że będzie boleć, ale w trzech kolejnych zaprezentowali się doskonale i wygrali mecz. Szamotulanin po srogich batach od Jastrzębia, ale też i z zachowaniem większej ilości sił, bo męczyli się w trzech setach, a nie jak Joker, który walczył pięć setów i grał drugi mecz w turnieju. I nie wiemy czy to było kluczowe, ale coś może być na rzeczy. Joker wygrał dwa pierwsze sety, a potem tak jakby zabrakło paliwa. Trzy kolejne sety dla Szamotulanina i nawet z obozu szamotulskiego dostaliśmy wiadomość, że sami nie wiedzą jak udało im się w tym meczu wrócić i wygrać. W drugim meczu Jastrzębski Węgiel przejechał się po Chełmcu i zapewnił sobie awans do finału. Co te wyniki oznaczają dla naszych? To, że dalej w grze pozostają dwa zespoły, ale awansuje tylko jeden z nich. I nie ma co ukrywać, że łatwiejsze zadanie ma Szamotulanin, który gra z Wałbrzychem. Ten jeszcze bez zwycięstwa. Z kolei pilanie zmierzą się z tą jastrzębską machiną. Ale z drugiej strony gospodarze awans mają już zapewniony, tak samo jak pierwsze miejsce w turnieju, więc jutro mogą sobie pofolgować i pomieszać składem. Ale czy te rotacje będą osłabieniem czy może potencjalne rezerwy będą się chciałby pokazać swoim trenerom, że należy im się miejsce na boisku? Pierwsi na boisku pojawią się gracze z Szamotuł. Jeśli wygrają, wyprzedzą w tabeli Jokera i będą jedną nogą w finale. Oznaczać to będzie, że Joker będzie musiał wygrać z Jastrzębiem. Jeśli jednak Szamotulanin przegra, to trzeba będzie liczyć sety czy przypadkiem Chełmiec nie wyprzedzi Jokera. Sporo zawiłości.

04-03-2022AT Jastrzębski WęgielSzamotulanin Szamotuły3:025:20, 25:14, 25:15
04-03-2022Chełmiec WałbrzychJoker Piła2:325:14, 25:14, 22:25, 23:25, 11:15
05-03-2022Szamotulanin SzamotułyJoker Piła3:227:29, 19:25, 25:19, 25:21, 15:11
05-03-2022AT Jastrzębski WęgielChełmiec Wałbrzych3:025:18, 25:20, 25:12
06-03-2022Chełmiec WałbrzychSzamotulanin Szamotuły11.00
06-03-2022Joker PiłaAT Jastrzębski Węgiel14.00
źródło: siatka.org
miejscedrużynameczepunktysetymałe punkty
1Akademia Talentów Jastrzębski Węgiel246:0150:99
2UKS SMS Joker Piła235:5198:217
3UKS Szamotulanin Szamotuły233:5160:180
4Chełmiec Wałbrzych222:6156:168
źródło: siatka.org

Po meczu w Jastrzębiu przenieśliśmy się do Poznania, gdzie gra Enea Energetyk. Wczoraj poznanianki zaliczyły poważną wpadkę, żeby nie używać mocniejszych słów i poległy z Pałacem 0:3. Dlatego dziś trzeba było wygrać. I to najlepiej 3:0, bo w ostatecznym rozrachunku mogą być brane pod uwagę ugrane w turnieju sety. I tak też się stało. Drużyna Marcina Orlika od początku do końca dominowała w każdym secie, no może z jakimiś drobnymi usterkami. Ale zwycięstwo praktycznie w żadnym momencie nie było zagrożone. Ten mecz rozpoczął się później niż zakładał plan, bo wcześniej Pałac i Legionovia dały prawdziwą dawkę wymiany ciosów. Dwa pierwsze sety dla siatkarek z Mazowsza, ale dwa kolejne już dla bydgoszczanek. O zwycięstwie zadecydował tiebreak wygrany przez Legionovię 16:14. Tym samym ŁKS już wypadł z gry, a w walce pozostały trzy zespoły. Co dla nas ważne, Energetyk musi jutro wygrać z Legionovią, co będzie piekielnie trudne, bo widać, że legionowianki są mocne. Wynik Pałacu z ŁKS-em będzie też miał kluczowe znaczenie, bo da odpowiedź ile setów będzie mógł oddać Energetyk. Przy wygranej ŁKS-u, każda wygrana da awans. Zatem sporo emocji czeka nas jutro, ale przypomnijmy, że Enea Energetyk to wciąż aktualny Mistrz Polski. Więc gdzie ma udowadniać swoją siłę, jak nie w takich meczach?

04-03-2022Energetyk PoznańPałac Bydgoszcz0:317:25, 11:25, 21:25
04-03-2022ŁKS ŁódźLTS Legionovia Legionowo0:320:25, 10:25, 15:25
05-03-2022Pałac BydgoszczLTS Legionovia Legionowo2:316:25, 20:25, 25:21, 25:21, 14:16
05-03-2022Energetyk PoznańŁKS Łódź3:025:19, 25:22, 25:17
06-03-2022ŁKS ŁódźPałac Bydgoszcz11.00
06-03-2022LTS Legionovia LegionowoEnergetyk Poznań13.30
miejscedrużynameczepunktysetymałe punkty
1LTS Legionovia Legionowo246:2183:145
2KS Pałac Bydgoszcz235:3175:157
3Enea Energetyk Poznań233:3124:133
4ŁKS Siatkówka Żeńska Łódź220:6103:150
źródło: siatka.org

Pozostajemy w Wielkopolsce i przenosimy się na najbardziej „nudny” dla nas turniej. Ale nie narzekamy, że nie możemy się ekscytować zaciętością meczów Energii MKS SMS Kalisz czy prowadzić różne dywagacje o szansach na awans lub czymś podobnym. Po prostu MKS nie zwalnia tempa i łoi wszystkie swoje rywalki po kolei. Dziś lekcję siatkówki otrzymały zawodniczki Chemika Olsztyn. Szybkie 3:0 co już zapewniło AWANS DO FINAŁÓW MISTRZOSTW POLSKI DLA MKS-U KALISZ. W drugim meczu #volleyWrocław pokonał Stal Mielec 3:2 i składamy pokłony dla trenera Marcina Widery, którzy przed turniejem wyżej stawiał akcję wrocławianek mimo, że awans uzyskały z drugiego miejsca niż Stali Mielec, która wygrała swój turniej ćwierćfinałowy. Dlatego jutro kaliszanki zagrają sobie „sparing” ze Stalą, a Chemik stoczy bój o wszystko z Volley’em.

04-03-2022MKS Kalisz#VolleyWrocław3:025:17, 25:21, 25:17
04-03-2022Chemik OlsztynStal Mielec3:117:25, 25:22, 25:23, 25:21
05-03-2022#VolleyWrocławStal Mielec3:225:15, 25:14, 22:25, 21:25, 15:12
05-03-2022MKS KaliszChemik Olsztyn3:025:10, 25:17, 25:14
06-03-2022Chemik Olsztyn#VolleyWrocław10.00
06-03-2022Stal MielecMKS Kalisz13.00
miejscedrużynameczepunktysetymałe punkty
1MKS SMS Kalisz246:0150:96
2UKS Chemik SMS Olsztyn233:4133:166
3#VolleyWrocław233:5163:166
4SMS Stal Mielec223:6182:200
źródło: siatka.org

I na tym dobre wieści się skończyły. To był już ten czas, który sprawił, że „cola” smakuje gorzej, a sobotni entuzjazm zniknął niczym zachodzące słońce. Po wczorajszym dosyć gładkim zwycięstwie Szamotulanina nad Uni Opole, już dziś pojawiła się szansa na awans do finału. Tym bardziej, że w pierwszym meczu, czego się spodziewaliśmy, Wieżyca Stężyca ograła Uni Opole, więc przynajmniej teoretycznie jeden rywal odpadł z rywalizacji. I początek był fajny, bo Szamotulanin wygrał pierwszego seta. Już zaczęliśmy się orientować kiedy może odbyć się finał, bo pierwotne terminy zostały przesunięte o dwa tygodnie. Ale w drugim dostaliśmy my, jak i pewnie siatkarki Darka Ciszaka sporym obuchem po głowie. Kompletnie nieudany początek tej partii i porażka do 13. W trzeciej było już trochę lepiej, ale dalej źle, bo kolejna porażka. Na szczęście w czwartym Szamotulanin się przebudził i wygrał. Tiebreak trochę jak złoty set. Albo będziemy w niebie, albo trochę poniżej gruntu, bo w perspektywie jutrzejszy mecz z mocną Wieżycą. I kluczową akcją całego seta była naszym zdaniem ta przy stanie 12:10 dla gości. Kto chce może sobie tę akcję zobaczyć tutaj (od 2:30.02). Zaczęło się od kiepskiego przyjęcia zagrywki warszawianek, gdzie piłka smyrnęła po siatce. Oddawaliśmy piłkę za darmo, ale mimo tego fantastyczne obrony szamotulanek pozwoliły ostatecznie, by te wyprowadziły cios. Gdzieś tam trafiona w obronie zawodniczka Ateny, piłka ucieka poza linię boczną i interweniująca libero, która próbuje w padzie jedną ręką zawrócić piłkę w kierunku boiska. Ostatecznie ta spada na siatkę i ląduje w boisku Szamotulanina i zamiast 12:11, zrobiło się 13:10 dla Ateny. Potem już goście przypilnowały przewagi i dowiozły ją do końca.
Jak to wygląda przed niedzielą? Dla nas najlepiej, jakby Atena przegrała z Opolem. Ten wynik powinien dać awans Szamotulaninowi, ale nie ma co ukrywać, że opolanki odstają od reszty stawki, tak jak zresztą przewidywaliśmy przed turniejem. Jeśli wygra Atena, Szamotulanin będzie musiał pokonać Wieżycę. Będzie ciężko, ale do zrobienia, za co mocno ściskamy kciuki.

04-03-2022Szamotulanin SzamotułyUNI Opole3:025:16, 25:15, 25:18
04-03-2022Wieżyca 2011 StężycaAtena Warszawa3:126:24, 20:25, 25:23, 25:22
05-03-2022UNI OpoleWieżyca 2011 Stężyca0:314:25, 19:25, 15:25
05-03-2022Szamotulanin SzamotułyAtena Warszawa2:326:24, 13:25, 21:25, 25:19, 12:15
06-03-2022Atena WarszawaUNI Opole11.00
06-03-2022Wieżyca 2011 StężycaSzamotulanin Szamotuły13.30
miejscedrużynameczepunktysetymałe punkty
1GKS Wieżyca 2011 Stężyca246:1171:142
2UKS Szamotulanin Szamotuły235:3172:157
3UKS Atena Warszawa234:5202:193
4ECO UNI Opole220:697:150
źródło: siatka.org

Czara goryczy przelała się jednak w Rzeszowie. Reprezentujący nas tam Enea Energetyk wczoraj zagrał dobrze tylko jednego seta. Dziś w meczu z gospodarzami wygrana była bardzo wskazana. Mieliśmy nadzieję, że energetyczni pójdą śladem swoich koleżanek z klubu i zmyją wczorajszą plamę. Pierwszy set, niestety na to nie wskazywał. Ale dwa kolejne wlały w nasze serca sporo nadziei. Czwarty niestety znów przegrany, więc miał zadecydować tiebreak. Mieliśmy jeszcze świeże wzburzenie i rozczarowanie po meczu Szamotulanina w juniorkach, dlatego z lekką trwogą podchodziliśmy do zerkania w ekran. I niestety sytuacja się powtórzyła. Było bardzo blisko, zadecydowały jakieś małe detale, ale 15:13 dla gospodarzy. Wcześniej Wola Warszawa ograła Lechię Tomaszów, co oznacza, że też włączyła się do walki o awans po wczorajszej klęsce z Resovią. W ogóle sytuacja w tej grupie jest arcyciekawa. Każdy z zespołów, także nasz Energetyk ma szansę na awans. Ale w przypadku poznaniaków, oprócz tego w jakim stosunku wygrają, sporo też będzie zależeć od meczu Lechii z AKS-em i co ważne, to rzeszowianie muszą ten mecz wygrać i to najlepiej 3:0. Ważne jednak, że szansę dalej są i poznaniacy pokonają warszawiaków.

04-03-2022AKS V LO RzeszówMOS Wola Warszawa3:025:15, 25:20, 25:12
04-03-2022Lechia Tomaszów Maz.Energetyk Poznań3:027:25, 25:18, 25:20
05-03-2022MOS Wola WarszawaLechia Tomaszów Maz.3:125:23, 20:25, 25:22, 25:22
05-03-2022AKS V LO RzeszówEnergetyk Poznań3:225:16, 22:25, 23:25, 25:17, 15:13
06-03-2022Energetyk PoznańMOS Wola Warszawa10.00
06-03-2022Lechia Tomaszów Maz.AKS V LO Rzeszów
drugi mecz 45 po zakończeniu poprzedniego
miejscedrużynameczepunktysetymałe punkty
1AKS V LO Rzeszów246:2185:143
2KS Lechia Tomaszów Mazowiecki TCS234:3169:158
3UMKS MOS Wola Warszawa233:4142:167
4Enea Energetyk Poznań222:6159:187
źródło: siatka.org

Rozkład jazdy na niedzielę wielkopolskich drużyn:

Enea Energetyk Poznań – MOS Wola Warszawa 10.00 (juniorzy)
Szamotulanin Szamotuły – Chełmiec Wałbrzych 11.00 (juniorzy)
Energa MKS SMS Kalisz – Stal Mielec 13.00 (juniorki)
Enea Energetyk Poznań – Legionovia 13.30 (juniorki)
Szamotulanin Szamotuły – Wieżyca Stężyca 13.30 (juniorki – transmisja na kanale YouTube Wielkopolska Siatkówka)
UKS SMS Joker Piła – Jastrzębski Węgiel 14.00 (juniorzy)

Jeden komentarz do “Drugi dzień półfinałów MP juniorek i juniorów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *