Dwa mecze w środę, na które trzeba się wybrać.

W środę na ziemi wielkopolskiej odbędą się dwa mecze. Najpierw w I Lidze Kobiet Enea Energetyk Poznań zagra z GKS “Wieżyca 2011” Politechnika Gdańska Stężyca (ależ długa nazwa) oraz pierwszy półfinał juniorów drugich zespołów Szamotulanina i Energetyka.

Pierwszym meczem, na który warto się wybrać w środowe popołudnie będzie mecz o mistrzostwo I Ligi Kobiet. Enea Energetyk Poznań odrabia zaległości z meczu, który miał się początkowo odbyć 12. stycznia przeciwko zespołowi ze Stężycy i jutro poznanianki zagrają zaległy mecz 15. kolejki.
W odmiennych nastrojach do tego meczu przystąpią oba zespoły. Energetyk w ostatnim meczu przegrał po pięciosetowym boju na wyjeździe z LOS-em Nowy Dwór Mazowiecki, a Wieżyca wygrała u siebie z SAN-Pajdą Jarosław 3:0. W tabeli to jednak zespół z Wielkopolski jest znacznie wyżej, bo zajmuje piątą pozycję (30 pkt) ze stratą 2 punktów do Częstochowianki Częstochowa i przewagą 3 oczek nad Płomieniem Sosnowiec. Przyjezdne są na dziesiątym miejscu gromadząc do tej pory 19 punktów lecz gorszym stosunkiem setów ulegają Karpatom Krosno, ale mając 5 punktów więcej niż SMS PZPS Szczyrk i AZS AWF Warszawa. W pierwszym meczu tych drużyn rozegranym w drugiej kolejce górą były siatkarki prowadzone przez trenera Marcina Patyka 3:2. Mamy nadzieję, jutro też to Enea Energetyk zwycięży.
Początek meczu o godzinie 17 w hali UAM przy ul. Zagajnikowej 9 w Poznaniu.

Po I Lidze Kobiet warto się wybrać do Szamotuł, gdzie odbędzie się pierwszy mecz półfinałowy Ligi Juniorów. Na przeciwko siebie staną drugie zespoły Szamotulanina i Enea Energetyka. Drużyny mierzyły się już ze sobą w fazie grupowej i wtedy 3:0 wygrali poznaniacy. Stąd też można ich uważać za faworytów. Ale im wyższa stawka, tym większa presja, ale i mobilizacja. A siatkarze z Szamotuł, na pewno będą za wszelką cenę chcieli się odpłacić za tamtą porażkę. Kto wygra, zrobi poważny krok do finału wojewódzkiego. Początek meczu o 20.30 w hali Szamotulanka. Rewanż za tydzień 26. stycznia w Poznaniu.

Więcej o rozgrywkach juniorów i juniorek pisaliśmy tutaj.