Wygrana Enea Energetyka Poznań w I lidze.

Do Poznania zawitała młoda drużyna ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego PZPS ze Szczyrku. Był to też pierwszy mecz trenera Marcina Orlika po odejściu z Energetyka do Szczyrku przeciwko swojemu byłemu klubowi, z którym wielokrotnie zostawał Mistrzem Polski w kategoriach młodzieżowych.

Mecz ten rozegrano awansem, bo pierwotną datą był 25 lutego. Jednak w lutym w SMS nie będzie miał możliwości rozgrywania meczów, bo zawodniczki rozjadą się do swoich macierzystych klubów, by rozgrywać finały wojewódzkie, a następnie ćwierćfinały Mistrzostw Polski. Stąd zespół ze Szczyrku musi już teraz rozegrać jak najwięcej meczów z tych terminów, aby na koniec sezonu nie zostać z bagażem zaległości. Do Poznania przyjechała zatem drużyna kadetek, która na co dzień, występuje w II Lidze. A to dlatego, że drużyna I-ligowa w tym samym czasie grała mecz ze Stężycą Wieżyca. Dodatkowym smaczkiem był powrót do Poznania trenera Macina Orlika, który wychował w Poznaniu wiele wyborowych siatkarek i zdobył dla klubu mnóstwo medali Mistrzostw Polski i Wielkopolski.

Jak się nietrudno domyślić mecz zakończył się wygraną Energetyka 3:0. Choć trzeba przyznać, że momentami SMS Szczyrk stawał zacięty opór. Jednak z każdej opresji górą wychodziły poznanianki, w dalszym ciągu borykające się ze sporymi problemami zdrowotnymi.

Kto ma ochotę zobaczyć ten mecz odsyłamy do transmisji na kanale Energetyka. Wystarczy kliknąć tutaj.

My z kolei mamy dla Was pomeczowe wypowiedzi trenera Marcina Patyka z Enea Energetyka Poznań i prezesa klubu Roberta Rakowskiego. Z zespołu SMS-u poprosiliśmy o rozmowę Maję Koput, zawodniczkę wypożyczoną z Szamotulanina Szamotuły oraz trenera Marcina Orlika.

Fot. Piotr Rychter, lepszyPoznan.pl