Znamy trzech z czterech finalistów Ligi Juniorów. Juniorki jeszcze walczą.

Juniorzy zakończyli już zmagania ligowe, które wyłoniły trzech uczestników finału wojewódzkiego. Na czwartego musimy poczekać do stycznia. U juniorek jest troszkę bardziej skomplikowanie, bo pewniak tylko jeden. O trzy finałowe miejsca walczyć będzie pięć zespołów.

Juniorki walkę o finały wojewódzkie grają systemem turniejowym. Dwie grupy po trzy zespoły wyłonione we wcześniejszej fazie. Każda drużyna gospodarzem, czyli mamy trzy turnieje i gramy bez względu na wynik trzy sety, gdzie wygranie takiego daje jeden punkt. O tym co się działo w ostatnich kolejkach pisaliśmy tutaj, więc nie będziemy się powtarzać.
Skoncentrujmy się tylko co nas czeka w decydujących turniejach. W grupie 3 mamy pewniaka do finału, o którym wspomnieliśmy na wstępie. Jest nim Energa MKS Kalisz, który wygrał wszystkie mecze i zapewnił sobie na tyle bezpieczną przewagę, że nawet jakby przerżnął wszystko do zera i tak pierwszego miejsca w grupie nikt mu nie odbierze. Ale już o drugie premiowane awansem miejsce będzie bitwa na noże. Rywalizacja dotyczy Piątki Turek i ZSMS-u Poznań. Lepszą pozycję startową mają siatkarki z Turku, które wywalczyły jeden punkt więcej. W bezpośrednim pojedynku też wyglądają na silniejsze, bo w Kaliszu wygrały 3:0, a w Poznaniu uległy 1:2. Nie bez znaczenia może być też argument własnej hali podczas ostatniego, decydującego turnieju.
Prawdziwa zabawa w grupie 4. Na pozycji lidera Enea Energetyk Poznań, który wygrał trzy mecze i zgromadził w nich osiem punktów. Ale grupa pościgowa ma po pięć punktów i przy założeniu zdobycia sześciu mogą Energetyka wyprzedzić. Poznaniankom wystarczy wygrany jeden set, aby mieć pewność uczestnictwa w turnieju finałowym, bo grupa pościgowa punkty musi gdzieś zgubić w meczu między sobą. A tę grupę pościgową tworzą SPS BoxPro Volley Piła i Szamotulanin Szamotuły. Po pierwszym turnieju wydawało się, że faworytami będą w tej grupie Energetyk i Szamotulanin. Zgodnie pokonali pilanki i nikt sensacji nie wieszczył. Ale już w Pile sytuacja się wywróciła do góry nogami, bo gospodynie wygrały oba spotkania i aktywnie włączyły się do walki o finał wojewódzki. Obecna pozycja w tabeli promuje właśnie drużynę trenera Andrzeja Zapaśnika, bo mają zwycięstwo więcej niż Szamotulanin. Wszystko rozstrzygnie się na turnieju w Szamotułach, a karty może też rozdawać Energetyk. Będzie naprawdę ciekawie. Ostatnie turnieje zostaną rozegrane 15 stycznia.
Wszystkie wyniki, terminarze i tabele Ligi Juniorek do zobaczenia tutaj.

Trochę inny system mieliśmy w Lidze Juniorów. Po turniejach eliminacyjnych też utworzono dwie grupy, ale po cztery zespoły, które zagrały w systemie ligowym każdy z każdym. Z grupy lepszej, która dostała dostała numer 3 bezpośredni awans uzyskują trzy najlepsze drużyny. Zdominował ją Enea Energetyk Poznań 1, który wygrał wszystkie mecze i stracił w nich tylko jednego seta. Pewne drugie miejsce dla LOMS Joker Piła Powiat Pilski, a trzecie wywalczył drugi zespół Energetyka. Najgorzej na tym etapie wypadła Jedynka Poznań, ale trzeba też zaznaczyć, że poznaniacy grają tę ligę młodszymi chłopakami. Trzy drużyny zapewniły sobie awans do finału
Dużo ciekawiej było w grupie 4, czyli zespołów, którym nie najlepiej poszły turnieje eliminacyjne. Z tej grupy tylko zwycięzca ma szansę walczyć o finał wojewódzki. Taką przepustką będzie półfinał z czwartą drużyną grupy trzeciej, czyli Jedynką Poznań. O to jedno miejsce do ostatniej kolejki walczyły Progress Września i Jantar Kalisz. Przed niedzielą obie drużyny miały tyle samo punktów i decydującym było starcie między zainteresowanymi we Wrześni. W Kaliszu wygrali gospodarze 3:1, dlatego zacieraliśmy ręce na ten mecz. Niestety dla widowiska kaliszanie postawili się Progressowi tylko w pierwszym secie, gdy przegrali na przewagi do 24. W dwóch pozostałych przewaga wrześnian była już bardziej widoczna, gdzie wygrali sety, kolejno do 18 i 19. Oznacza to, że Progress z Jedynką Poznań zmierzą się w dwumeczu o ostatnie miejsce w finale wojewódzkim. Mecze te zaplanowano na 8 i 11 stycznia. Pierwszy rozegrany zostanie we Wrześni.
Na trzecim miejscu w grupie uplasował się MKS Jarocin, a tabelę zamknął Szamotulanin.

My z naszą kamerą byliśmy we Wrześni na meczu o półfinał. Po nim nagraliśmy rozmowy z Julianem Chenczke i trenerem Andrzejem Płócienniczakiem z Jantara Kalisz oraz Wiktorem Chwiłkowskim i trenerem Krzysztofem Kasperskim z Progressu Września:

Wszystkie wyniki, terminarze i tabele Ligi Juniorów do zobaczenia tutaj.