AktualnościIII liga KobietIII liga MężczyznJuniorJunior MłodszyJuniorkaJuniorka Młodsza

Podsumowanie 2024 na Wielkopolskiej Siatkówce: luty.

W lutym mijającego roku głównie koncentrowaliśmy się na siatkówce młodzieżowej. Mieliśmy kolejne finały wojewódzkie, a juniorzy i juniorki rozpoczęli batalie w rozgrywkach centralnych. Z różnym skutkiem walczyły nasze drużyny na szczeblu, a ligi seniorskie ligi wojewódzkie grały Play-Offy.

Na początku lutego, czyli zaraz po zakończeniu finałów wojewódzkich juniorek i juniorów poznaliśmy przeciwników naszych zespołów w ćwierćfinałach Mistrzostw Polski. W kategorii juniorek wystawiliśmy aż pięć zespołów – 4 „z urzędu” i jedną z wakatu. W juniorach reprezentowały nas cztery drużyny, z czego w jednym ćwierćfinale spotkały się dwie nasze ekipy. Nasze nastawienie po losowaniu było optymistyczne, o czym napisaliśmy TUTAJ.

W tym roku trzecie ligi kobiet i mężczyzn grają zupełnie innymi systemami. Panowie zagrali jedną ligę i po niej najlepsza ósemka stworzyła fazę Play-Off, gdzie pierwsze mecze zostały już rozegrane. U pań jest podział na grupy, który towarzyszy tym rozgrywkom już dużo czasu i jest zabetonowany jak członkowie komisji z filmu „Psy”. No więc na początku lutego zakończyły się już ćwierćfinały i poznaliśmy półfinalistów w trzecich ligach. Przeczytacie o tym TUTAJ.

Nie będziemy ukrywać, że od powstania Wielkopolskiej Siatkówki mocno emocjonujemy się i obserwujemy zmagania naszych zespołów młodzieżowych w meczach centralnych. Z tej okazji przed wyjazdem na wspomniane wyżej ćwierćfinały przepytaliśmy o szanse naszych trenerów w kategorii juniorów TUTAJ, a juniorek TUTAJ.

A w samych turniejach już zrobił się porządny przesiew. W juniorkach z pięciu zespołów w dalszej walce zostały nam tylko dwa, a w juniorach jeszcze gorzej, bo z czterech w walce o dalsze cele pozostał tylko jeden. Wszystko opisane zostało TUTAJ.

Joker Piła był gospodarzem finału wojewódzkiego kadetów. Nic dziwnego, bo miał w turnieju dwie drużyny. Żadna z nich nie dała jednak rady Energetykowi, który zdobył już trzecie złoto w kategoriach młodzieżowych w minionym sezonie. Przeczytacie o finale w Pile TUTAJ.

Ostatni finał wojewódzki kadetek był jednym z najlepszych finałów w ostatnich latach. Cztery zespoły o bardzo zbliżonym poziomie sportowym. Na sześć meczów, tylko jeden zakończony wynikiem 3:0, ale i tak były tam dwa sety na przewagi. O mistrzostwie losy ważyły się do ostatniej piłki ostatniego meczu, no i świetni kibice ze wszystkich zespołów, którzy fantastycznie dopingowali swoim zawodniczkom. Transmitowaliśmy ten turniej i możecie wszystkie mecze zobaczyć TUTAJ, a opis finału znajdziecie TUTAJ.

Mimo starań Wielkopolska, a dokładniej Energetyk nie dostał organizacji finałów Mistrzostw Polski juniorek ani juniorów. Niestety z władzami związku w tamtym czasie nikt się nie liczył, bo za bardzo oficjalnie postawili się w obecnej kadencji Zarządu PZPS w roli opozycji i żadne lobbowanie czy doskonała organizacja poprzednich turniejów nic nie dała. Juniorki pojechały do Stężycy, która dziś nie istnieje, choć tamtejszy finał zorganizowała na dużym wypasie. Juniorzy do Bartoszyc, gdzie organizacja była mierna. Nie do końca nadążający za wydarzeniami na boisku spiker i przede wszystkim brak komentatora transmisji, co było jednym z punktów do spełnienia przez organizatorów. Całość TUTAJ.

Pod koniec lutego naszym oczkiem w głowie były półfinały Mistrzostw Polski juniorek i juniorów. Najpierw przygotowaliśmy zapowiedzi tych turniejów (TUTAJ), a potem cieszyliśmy się z awansów dwóch ekip Energetyka do turniejów finałowych – TUTAJ. I wtedy też znaleźli się pierwsi życzliwi, którzy zaczęli nam zarzucać, że ciągle piszemy o tym Energetyku. Jeśli tylko jakiś zespół będzie zachodzić tak daleko jak klub z Poznania, będziemy równie często i mocno mu dopingować i poświęcać wiele czasu. Nic tylko pracować i wygrywać.

Ale trzymaliśmy też rękę na pulsie odnośnie występów naszych seniorskich zespołów na szczeblu centralnym. Wysoko był Enea KS Piła, Enea Energetyk walczył o Play-Offy – to w I lidze, w II Lidze Mężczyzn Wilki walczyły o udział w turniejach dających prawo walczyć o I ligę u pań bardziej nas interesowało, żeby nikt ze szczebla II ligi nie spadł. Raport z końca lutego jest TUTAJ.